Chociaż aut w naszym kraju jest już nader dużo, to jednak zdaje się, że zainteresowanie ich kupnem wśród naszych rodaków nie maleje. Od 1 lipca tego roku obowiązuje ustawa o leasingu konsumenckim, dzięki której paleta sposobów na sfinansowanie dostępu np. do pojazdów mechanicznych poszerzyła się. Jak zareagowały na to czołowe banki udzielające najtańszych kredytów samochodowych?
Konkurencja ze strony firm leasingowych sprawiła, że na rynku kredytów samochodowych w ostatnim czasie zaszły pewne zmiany. Jednakże mimo kampanii informacyjnej o leasingu konsumenckim, w którą włączyli się także niektórzy politycy, nie odnotowaliśmy rewolucji w segmencie pożyczek bankowych na ten konkretny cel, jakim jest nabycie auta.
Ale faktem jest, że znalazła się taka instytucja finansowa, która postanowiła zaproponować Polakom jeszcze tańszy kredyt na samochód. Zanim powiemy, kto to taki, zapoznajmy się z metodologią, w oparciu o którą powstało niniejsze zestawienie.
Metodologia na początek
Parametry kredytu, na podstawie których powstał niniejszy ranking, zostały określone przez użytkowników Porównywarki Finansowej Comperia.pl. W okresie ostatnich kilku miesięcy użytkownicy Comperii złożyli ponad 100 tys. zapytań o kredyty samochodowe.
Około 80 proc. z nich dotyczyło samochodów używanych. Ponad 95 proc. użytkowników Comperii było zainteresowanych kredytem w złotych. Co drugi internauta wybrał okres kredytowania z przedziału 24-36 miesięcy. Jedna trzecia poszukujących była zainteresowana kredytem na kwotę 35-40 tys. zł, natomiast ponad 70 proc. zapytań dotyczyło kwoty kredytu 5-40 tys. zł.
Na każde 4 zapytania, aż 3 dotyczyły kredytów z LTV (Loan to Value) na poziomie 80-100 proc. Oznacza to, że większość użytkowników Comperii była zainteresowana kredytem bez wkładu własnego lub z wkładem własnym nieprzekraczającym 20 procent. Powyższe aspekty stały się założeniami do rankingu kredytów samochodowych, który prezentujemy poniżej:
Samochody używane z 2005 roku. Wartość samochodu 40 tys. PLN, kwota kredytu 35 tys. PLN. Kredyt na 30 miesięcy, raty równe. Oferty standardowe i promocyjne. | ||||
Bank | RRSO | Prowizja | Rata | |
1 | BNP Paribas | 11,03% | 2% | 1 331,68 PLN |
2 | Alior Bank | 13,25% | 2% | 1 364,52 PLN |
3 | Lukas Bank | 15,19% | 1,5% | 1 393,18 PLN |
4 | Volkswagen Bank Polska | 15,43% | 3% | 1 396,70 PLN |
5 | MultiBank | 15,64% | 5% | 1 399,80 PLN |
Źródło: Porównywarka finansowa Comperia.pl | ||||
Komentarz analityka
Zwycięzcą rankingu jest BNP Paribas, który w powszechnej świadomości polskich klientów pragnie być zapamiętany jako „bank zmieniającego się świata”. A oblicze naszego globu zmienia się nieustannie głównie w wyniku tego, iż ludzie przemieszczają z jednego miejsca w drugie. I będą to czynić nadal, choć trudno prognozować, jak często w przyszłości zdecydują się zasiąść za kierownicą „czterech kółek” i znosić liczne niedogodności związane z jeżdżeniem autem po polskich drogach.
Chcąc jednak wzmocnić ten trend oraz przyciągnąć do siebie kolejne rzesze klientów, rzeczony bank w końcu sierpnia postanowił przebić konkurencję stosunkowo tanim kredytem samochodowym. Promocyjny kredyt jest oprocentowany na nieco ponad 11 proc. – na tle kredytów gotówkowych to raczej niskie koszty, chociaż w porównaniu do kredytów mieszkaniowych, to wciąż spore wartości.
Nieznaczna prowizja przy udzieleniu kredytu i niewysokie oprocentowanie pozwoliły Alior Bankowi uplasować się na drugim miejscu. Jeśli chodzi o ofertę Lukas Banku, znajdującą się na trzecim miejscu rankingu Comperii, to warto dodać, że jest ona skierowana tylko dla osób posiadających lub otwierających rachunek w tym banku. Ponadto, wykupienie ubezpieczenia może dodatkowo obniżyć oprocentowanie kredytu o 1 pkt. proc.
Z kolei Volkswagen Bank Polska nie pozostawia swoim potencjalnym klientom wyboru co do marki nowego, choć używanego przecież pojazdu. Natomiast w przypadku MultiBanku prowizja może zostać obniżona do 3 proc. w zależności od indywidualnej oceny klienta i negocjacji.
Warto wybrać lepsze, czyli tańsze
Wybór właściwego kredytu może skutkować niemałymi oszczędnościami. Różnica w miesięcznej racie między pierwszą a piątą ofertą najlepszych obecnie kredytów samochodowych wynosi niemal 70 zł. Dzięki temu w ciągu całego okresu spłacania zobowiązania można zaoszczędzić ponad 2 tys. zł.
Gdyby natomiast, nieświadomy istnienia wyżej opisanych propozycji, klient wybrał jedną z gorszych ofert na rynku, to mógłby przepłacić. W ciągu 2,5 roku spłacania zaciągniętego zobowiązania na zakup auta, jego strata sięgnęłaby nawet 7-8 tys. zł. Przy aktualnych cenach paliwa oraz innych kosztach, jakie musi pokrywać osoba zmotoryzowana są to niebagatelne kwoty.
W centrach dużych miast z rozwiniętą siecią transportu publicznego równie szybko jak samochodem można przemieszczać się np. tramwajem lub pociągiem. Z kolei znacznie tańszy na krótkie dystanse jest np. rower, który można kupić na raty lub ze środków pozyskanych w ramach debetu na zwykłym koncie bankowym. Ale wybór środka transportu i metody jego finansowania zawsze będzie spoczywać na Tobie, Drogi Czytelniku.
Marcin Zienkiewicz
Paweł Puchalski
Comperia.pl