Stan czuwania pozwala na zmniejszenie zużycia prądu, pobieranego przez urządzenie w trybie stand-by, przy czym pozostaje ono w ciągłej gotowości do pracy. Mimo że funkcja ta jest wygodna, lepiej z niej za często nie korzystać, bo stand-by zwiększa rachunki za energię elektryczną.
Tryb stand-by posiada niemal każde urządzenie elektroniczne. Pod tą angielską nazwą kryje się funkcja czuwania. Polega ona na tym, że urządzenie nie jest w pełni wyłączone, tylko niejako oczekuje na włączenie. Taka funkcja jest o tyle wygodna, że nie wymaga włączania i wyłączania cały czas od nowa np. telewizora czy komputera z prądu. Urządzenie szybko może zostać uruchomione, zwiększając komfort jego użytkowania.
Druga strona medalu jest jednak taka, że podczas czuwania nasz telewizor czy komputer nadal czerpie energię elektryczną. Oczywiście nie jest to pobór tak wysoki, jak w przypadku standardowego trybu działania, ale mimo wszystko energia elektryczna jest pobierana, co znajduje w efekcie odbicie w naszych rachunkach za prąd. Jeśli chodzi o konkretne liczby, to funkcja stand-by może zużywać od 0,1W do nawet 17W. Te wartości zależą od konkretnych urządzeń. Niektóre z nich mogą pobierać więcej mocy, a inne mniej.
Stan czuwania to temat dość zaniedbany przez większość użytkowników energii elektrycznej. Nie zwracają oni uwagi na tę kwestię (niesłusznie zresztą), ponieważ wydaje im się, iż straty energii są minimalne. Zdaniem wielu osób nie warto troszczyć się o całkowite odłączanie sprzętów elektronicznych z gniazdek, skoro oszczędności na tym będą niezauważalne. W końcu mowa jest o bardzo małych kwotach. Nie jest to jednak do końca prawdą. Jeśli np. nasz telewizor jest włączony przez cały czas i to samo dotyczy komputera lub innego urządzenia elektrycznego w stanie czuwania (może to być np. kuchenka czy piekarnik), to w ciągu roku wydatki na stand-by mogą się zrobić już całkiem spore, sięgając nawet ponad 200 zł.
Co w takiej sytuacji powinien zrobić użytkownik urządzeń z funkcją stand-by? Z pewnością nie warto rezygnować z niej w całości. Warto jednak podjąć świadomą decyzję, które urządzenia są dla nas ważniejsze w ciągu dnia, a które nie. Ma to duże znaczenie, ponieważ może przełożyć się na oszczędności - niższe rachunki za prąd. Podsumowując, jeśli zależy nam na dobrym zarządzaniu naszymi wydatkami energetycznymi, to warto zwracać uwagę nawet na drobnostki. Jednym z elementów, które mogą przyczyniać się do niepotrzebnej straty pieniędzy na rachunki za prąd jest funkcja stand-by. Choć może się ona wydawać mało istotna, to w skali roku oszczędności na tym polu zdobyte mogą sięgnąć nawet kilkuset złotych. Energię zużywaną w ten sposób możemy zaś zmierzyć samemu z wykorzystaniem prostych watomierzy.