Rynek szybkich pożyczek udzielanych na krótki okres rozwija się niezwykle prężnie. Coraz częściej mamy możliwość uzyskać takie dofinansowanie nie wychodząc z domu, za pośrednictwem Internetu. Czy taka forma kredytowania jest rzeczywiście opłacalna? Kiedy warto z niej skorzystać i z jakimi wiąże się kosztami?
Statystyki wskazują, że rynek pożyczek udzielanych za pośrednictwem serwisów internetowych jest najszybciej rozwijającym się sektorem kredytowym w Polsce. Konsumenci najchętniej decydują się na tzw. mikropożyczki, przy których zaciągnięta kwota zobowiązania nie przekracza kilkuset złotych. Takie niewielkie kwoty najłatwiej uzyskać, decydując się na chwilówki dostępne online.
Dlaczego sięgamy po chwilówki?
Jednym z powodów, które sprawiają, że klienci sięgają po mikropożyczki jest fakt, że uzyskanie sum rzędu 500–800 złotych w banku jest dość trudne. Oferty bankowe rzadko dotyczą niskich kwot, ze względu na to, że są dla tych instytucji nieopłacalne. Innym, wspomnianym wcześniej atutem mikropożyczek jest to, że klient może je uzyskać bardzo szybko. Weryfikacja klientów w instytucjach udzielających internetowych chwilówek jest często uproszczona. Większość prywatnych firm pożyczkowych nie sprawdza zawartych w BIK informacji o konsumentach. Prawie zawsze weryfikowane są jednak informacje o wnioskodawcy w rejestrach nierzetelnych dłużników. W ten sposób chwilówkę mogą czasem uzyskać nawet osoby z niskimi dochodami, posiadające inne kredyty, a także te, które nie mają stałej pracy lub są czasowo bezrobotne.
Kiedy warto decydować się na pożyczki przez Internet?
Pomimo wielu zalet, małe pożyczki udzielane za pośrednictwem Internetu mają także kilka minusów, do których należą przede wszystkim koszty zadłużenia. Oprocentowanie przy chwilówkach jest nie tylko z reguły wyższe w stosunku do kredytów konsumenckich, ale także w porównaniu do pożyczek zaciąganych w firmach finansowych na dłuższy okres. Oprócz sum związanych z opłaceniem odsetek od kwoty pobranej, przy kosztach towarzyszących chwilówkom musimy liczyć się z dodatkowymi opłatami. RRSO takich pożyczek bardzo często wynosi nawet kilkaset, a niekiedy i kilka tysięcy procent. Zanim zdecydujemy się na chwilówkę warto jest zatem udać się do banku i sprawdzić, czy lepszym rozwiązaniem nie okazałaby się dla nas np. karta kredytowa z minimalnym limitem zadłużenia. Innym, tańszym od szybkiej pożyczki, sposobem na otrzymanie drobnych sum może być uzyskanie limitu w rachunku bankowym.
Po chwilówkę sięgajmy w ostateczności
Po mikropożyczki z reguły warto sięgać dopiero wtedy, gdy nie mamy innej możliwości pożyczenia pieniędzy. Zawsze powinniśmy zastanowić się nad naszą bieżącą sytuacją finansową, by nie narazić się na trudności w spłacie pożyczki, która zaciągana jest na krótki czasu (przy chwilówkach okres spłaty waha się najczęściej między 15 a 60 dniami) i może okazać się dla nas nieopłacalnym rozwiązaniem.