Z kartą kredytową na wakacje

2009-07-16 00:00:00

Nie chcesz zabierać gotówki w wakacyjną podróż? Karta kredytowa to bardzo wygodne narzędzie na letni wyjazd, ale pod warunkiem, że będziesz z niej umiejętnie korzystał. W przeciwnym razie wakacje mogą kosztować cię znacznie więcej, niż planowałeś. Sprawdź, o czym warto pamiętać.

Karta kredytowa pozwala szybko i wygodnie zapłacić za zakupy w punkcie handlowo-usługowym, a w razie potrzeby zaciągnąć błyskawiczny kredyt dzięki opcji wypłaty gotówki z bankomatu. Korzystając z karty na urlopie - w kraju lub za granicą - z reguły narażeni jesteśmy na wyższe koszty i niebezpieczeństwa związane z użytkowaniem karty. Żeby ich uniknąć, trzeba przestrzegać kilku prostych zasad.

Zaplanuj, ile wydasz
Płacenie kartą kredytową to czysta przyjemność. Nie widzimy bowiem jak pieniądze ubywają nam z portfela. Jednak monitorowanie stanu naszego zadłużenia to podstawa. Łatwo bowiem można niebezpiecznie zbliżyć się do limitu kredytowego, w jaki wyposażona jest karta. W trakcie urlopu możemy się na przykład dowiedzieć, że transakcja nie może być zrealizowana, bo karta została zablokowana. Inna przykra konsekwencja – bank może naliczyć nam karę za przekroczenie limitu. Przed wyjazdem warto więc sprawdzić dostępny limit na naszej karcie. Jeżeli jest za niski, można go zwiększyć spłacając całość lub część zadłużenia. 

Wypłacaj w tanich bankomatach
Jeśli chcemy ograniczyć wydatki, bankomat powinien być ostatecznością. W momencie wyjęcia gotówki za pośrednictwem karty kredytowej natychmiastowo zaciągamy kredyt, z reguły wysoko oprocentowany - bank automatycznie zacznie naliczać odsetki od takiej transakcji (w przypadku transakcji bezgotówkowej spłatę kredytu można odroczyć).  Sama operacja wyjęcia gotówki wiąże się z opłatą. Przed wyjazdem powinniśmy więc dokładnie sprawdzić, w bankomatach których banków lub sieci wypłata gotówki będzie bezpłatna, albo przynajmniej niska.

Pamiętaj o przewalutowaniu
Żeby uniknąć dodatkowych kosztów transakcji bezgotówkowych, przed zagranicznym wyjazdem warto sprawdzić, jaka jest waluta rozliczeniowa naszej karty kredytowej. Jeszcze do niedawna funkcjonował prosty podział na dwie podstawowe waluty rozliczeniowe. Karty typu Visa rozliczane były w dolarach, a karty typu MasterCard w euro. Większość banków preferuje dzisiaj rozliczenia w euro, niezależnie od rodzaju karty kredytowej. Oznacza to, że nieważne jaką kartą płacimy (VISA lub MasterCard) i w jakim kraju dokonywana jest transakcja, od razu zostanie ona przewalutowana z waluty obowiązującej w danym kraju (dolar, funt, korona itp.) na euro, a potem z euro na naszą rodzimą walutę. Płacąc dzisiaj kartą VISA w kraju ze strefy euro, najprawdopodobniej transakcja zostanie od razu przeliczona z euro na złote, a nie jak kiedyś - najpierw na dolary, potem na euro i dopiero na złote.

Gdy zgubisz kartę
Łakomym kąskiem dla złodziei w szczególności są karty, które do autoryzowania transakcji wymagają podpisu. Nie każdy sprzedawca skrupulatnie sprawdza zgodność podpisu z tym widniejącym na karcie. Jeszcze rzadziej prosi o przedstawienie dokumentu ze zdjęciem. Ryzyko kradzieży lub zgubienia karty można jednak ograniczyć. Kod PIN karty zapiszmy na przykład w telefonie komórkowym jako kontakt w książce telefonicznej, a nie na kartce w portfelu. Nie ma lepszego prezentu dla złodzieja niż karta z dołączonym hasłem PIN. Płacąc w sklepie, czy w restauracji, nie pozwólmy, by karta zniknęła z zasięgu naszego wzroku. Dla bezpieczeństwa można też przed wyjazdem ustawić dzienny limit transakcji. Na wszelki wypadek warto też znać numer do naszego banku, żeby szybko zablokować kartę.

Tomasz Jaroszek
Comperia.pl

Ekspert Comperia.pl

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam