Już od kilku dni doradcy Providenta nie odwiedzają swoich klientów w domach. Decyzja firmy podyktowana jest szerzącą się w Polsce epidemią.
Znakomita część firm bardzo poważnie potraktowała wprowadzony niedawno w Polsce stan zagrożenia epidemiologicznego. Wielu pracowników przechodzi na zdalny tryb pracy, jeżeli tylko jest taka możliwość, a niektóre firmy całkowicie wstrzymują swoją działalność. Ograniczenie kontaktu z ludźmi jest bardzo istotnym czynnikiem zapobiegającym rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Provident, jak inne firmy, w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie zarówno swoich pracowników, jak i klientów, również podjął odpowiednie decyzje. Jedną z nich jest całkowite wstrzymanie wizyt domowych doradców firmy. Klienci już od kilku dni zachęcani są do spłacania swoich zobowiązań bezpośrednio na konto bankowe. Jednocześnie zarząd firmy zadecydował o niezmniejszaniu z tej przyczyny prowizji swoich pracowników, ponieważ tym właśnie skutkuje wpłacanie przez klientów środków na konto.
Provident działania mające na celu minimalizowanie ryzyka podjął już po potwierdzeniu pierwszego przypadku zachorowania w Polsce. Niezwłocznie zostały wówczas ograniczone wyjazdy służbowe, odwołana została konferencja roczna a pracownicy powracający zza granicy zostali oddelegowani do pracy zdalnej. Firma dostarczyła także swoim pracownikom płyny dezynfekcyjne.