WIBOR spada-sprawdź, jak to wpływa na Twój kredyt mieszkaniowy!

Kredyty mieszkaniowe w zdecydowanej większości przypadków oprocentowane są według zmiennej stopy. Oznacza to, że w trakcie długiego procesu spłacania kredytu jego oprocentowanie podlega wahaniom, a wraz z nim wysokość odsetek i comiesięcznej raty. Zakres tych wahań zależy właśnie od wielkości zmian stopy WIBOR, czyli kosztu pieniądza na rynku międzybankowym (dotyczy to tylko kredytów złotowych, w przypadku kredytów walutowych pod uwagę brana jest zazwyczaj odpowiednia dla danej waluty stopa LIBOR). Jeśli WIBOR spada, to samo dzieje się z kosztem Twojego kredytu. Dodatkowym składnikiem oprocentowania kredytu mieszkaniowego jest marża, która z kolei jest z reguły stała w całym okresie kredytowania.

 

W ciągu ostatnich kilkunastu dni pieniądz na polskim rynku międzybankowym zaczął tanieć. Banki płacą obecnie za trzymiesięczny kredyt średnio 0,2 pkt. proc. mniej niż przed miesiącem (na wykresie WIBOR 3M oznaczony niebieską linią). A przecież w tym czasie nie było żadnych obniżek stóp procentowych NBP (czerwona linia), które automatycznie pociągnęłyby WIBOR za sobą. Dlaczego więc WIBOR spada do kolejnych rekordowo niskich poziomów? Otóż przez ostatnich kilka miesięcy różnica pomiędzy WIBORem a stopą referencyjną NBP była relatywnie wysoka. Wszystko za sprawą kryzysu gospodarczego i niepewności na rynku. Obecnie obawy o stan gospodarki powoli zanikają, inflacja trzymana jest w ryzach, zatem nic nie stało na przeszkodzie, aby banki spuściły z tonu i zaczęły pożyczać sobie pieniądze po niższym koszcie.

 

 

Jak już wspomnieliśmy, malejący WIBOR to niższe raty kredytowe. O ile zatem spadła rata kredytu mieszkaniowego przez ostatni rok? Przy założeniu, że w czerwcu 2009 roku, kiedy WIBOR 3M przebił poziom 4,6 proc., zaciągnęliśmy kredyt złotowy na 200 tys. zł na 30 lat z marżą 2,5 proc., rata (w formule stałej) takiego kredytu wyniosła ok. 1350 zł. W obecnych warunkach rata ta jest 100 zł niższa. Dla większych kwot kredytu różnica może urosnąć do kilkuset złotych.

 

 

Trzeba sobie zdawać sprawę, że wysokość raty nie zmienia się codziennie wraz z wahaniami stopy WIBOR. Taka sytuacja byłaby zbyt kosztowna dla banków, które zmieniając wartość raty wysyłają jednocześnie do klientów nowe harmonogramy spłaty. Dlatego banki w z góry określonej dla siebie częstotliwości aktualizują oprocentowanie swoich kredytów, np. co 3 lub 6 miesięcy. W rezultacie mimo spadającego WIBORu, rata Twojego kredytu może zmaleć dopiero za kilka miesięcy.