„Darmowe konto osobiste” to obecnie raczej naciągany slogan, aniżeli odpowiadający prawdzie opis ofert bankowych. Jak wynika z danych porównywarki finansowej Comperia.pl, tylko 6 banków w Polsce proponuje rachunek bankowy dla każdego, za którego prowadzenie i użytkowanie karty debetowej doń na pewno nie pobrana zostanie żadna opłata.
Banki bardzo chętnie opisują oferowane przez siebie konta bankowe jako darmowe, często piszą i mówią o bezpłatnym prowadzeniu rachunku czy braku opłaty za użytkowanie karty debetowej. Kiedy jednak klient wgłębi się w tabelę opłat i prowizji, dowiaduje się, że oferta wcale nie jest tak atrakcyjna. Konto może i jest za darmo, ale tylko w tych miesiącach, w których na rachunek klienta trafi 1 czy 2 tys. zł. Mała gwiazdka przy informacji o braku opłaty za kartę do konta donosi, że tak szczególnie traktowani są jedynie klienci, którzy wydadzą w danym miesiącu tą kartą np. 200 czy 500 zł, a pozostali jednak muszą za możliwość użytkowania „plastiku” płacić. Czasem okazuje się, że bank pobiera dane opłaty tylko od klientów np. powyżej 26. roku życia, a młodszych traktuje łagodniej.
Jak sprawdziła porównywarka finansowa Comperia.pl, z dziesiątek rachunków osobistych i kart debetowych dostępnych dla każdego (tj. po odrzuceniu rachunków tylko dla osób w określonym wieku - np. kont młodzieżowych, dla studentów, dla seniorów itp.), jedynie z pięciu ofert można korzystać za darmo bez żadnych dodatkowych warunków. To znaczy - bank pod żadnym pozorem nie pobierze opłaty za użytkowanie przez klienta konta osobistego oraz karty doń.
Wspomniane rachunki to: Konto Osobiste w Alior Sync, Konto Godne Polecenia w Banku Zachodnim WBK, Proste Konto Osobiste w Meritum Banku, Konto Ulubione w Banku Nordea oraz e-Konto w Pakiecie Standard w Volkswagen Banku. Szóstym jest konto dbNET w Deutsche Banku z kartą IQ. Osoby, które założą ten rachunek w ramach promocji trwającej do połowy maja, również będą mogli korzystać z konta i karty bezwarunkowo za darmo.
Rachunków bankowych, z których można korzystać za darmo, jest oczywiście więcej, natomiast zawsze albo w przypadku konta, albo karty (albo i tego, i tego) należy spełnić jakiś warunek dotyczący odpowiedniego salda na koncie, wpływów nań czy ilości lub kwoty transakcji wykonanych kartą. W ten sposób banki stawiają na klientów aktywnych, którzy mogą „bankować” za darmo kosztem bierniejszych osób. Banki stawiają klientom warunki, bez spełnienia których obciążają opłatami, gdyż szukają dodatkowych przychodów - akcja kredytowa pozostawia wiele do życzenia, stopy procentowe są rekordowo niskie, a swoje robi także np. obniżka opłat interchange.
Oczywiście to, że korzystanie ze wspomnianych wcześniej sześciu kont i kart doń jest bezwarunkowo darmowe, nie oznacza, że są to rachunki absolutnie bezpłatne. Przykładowo, kosztowne mogą być wypłaty z obcych bankomatów, obsługa rachunku w oddziale lub za pośrednictwem bankowości telefonicznej czy szybkie przelewy.
Autor: Mikołaj Fidziński
Comperia.pl