Bank jako pierwszy w Europie zaimplementował najnowszą wersję protokołu - 3DSecure 2.2.0. Klienci mają przede wszystkim poczuć się bezpieczniej.
W odpowiedzi na unijną dyrektywę PSD2 z 2018 roku, organizacje płatnicze, m.in. Visa i Mastercard wprowadziły nowy standard obsługi procesu uwierzytelniania o nazwie EMV 3DSecure (inaczej 3DSecure 2.x). Standard ten jest wykorzystywany w wielu bankach i organizacjach obsługujących transakcję sklepów online, jednak w wersji 2.1. Santander postanowił wyprzedzić konkurencję i już teraz wdrożył protokół 2.2.0.
Jest to kolejna warstwa zabezpieczeń, która sprawia, że zakupy online są bezpieczne. Wdrożenie EMV 3D Secure w najnowszej wersji 2.2.0 przez Santander Bank Polska już teraz pozwoli mu sprawdzić doświadczenia konsumentów i dostosować narzędzia tak, aby znaleźć rozwiązania najwygodniejsze dla posiadaczy kart na długo przed tym, gdy silne uwierzytelnienie konsumenta zacznie obowiązywać - powiedział Jakub Grzechnik, dyrektor ds. rozwoju produktów w Europie Środkowo-Wschodniej, Visa.
Nowa wersja wprowadza m.in. tzw. decoupled authentication – uwierzytelnienie niezwiązane z procesem samego zakupu. Klienci będą mogli na przykład opłacić rachunek, dokonując uwierzytelnienia transakcji w aplikacji mobilnej Santandera, a płatność naliczy się już automatycznie.
Innym rozwiązaniem jest delegated authentication, pozwalająca uniknąć podwójnego uwierzytelniania. Oznacza to, że jeżeli sklep internetowy zapewni odpowiednie bezpieczeństwo, stosując metody silnego uwierzytelniania, to nie będzie już konieczne ponowne potwierdzanie płatności przez wydawcę karty.
Od przyszłego roku, decyzją Unii Europejskiej, sposób płatności w Internecie ulegnie zmianie. Ze względów bezpieczeństwa klienci mogą być pytani o dodatkowe informacje potrzebne przy autoryzacji. Santander Bank Polska wprowadza zmiany już teraz, by szybciej przyzwyczaić swoich klientów do nowej procedury.