60-letni Łodzianin z Citroenem C4 z 2014 r. najtańsze ubezpieczenia komunikacyjne znajdzie w Liberty Ubezpieczenia oraz Gothaer – wynika z danych porównywarka Comperia Ubezpieczenia. Kto wie, czy realia w jakich w 2016 r. przyjdzie działać towarzystwom ubezpieczeniowym nie zamieszają w cennikach ubezpieczycieli.
Ranking ubezpieczeń komunikacyjnych - w Liberty Ubezpieczenia najtaniej
Eksperci Comperia Ubezpieczenia przeanalizowali i zestawili ze sobą oferty ubezpieczeń OC+AC+assistance+NNW dla 60-letniego kierowcy z 41-letnim stażem, zamieszkałego w Łodzi, legitymującego się 60-procentową zniżką w OC i AC. Przyjęto, że jest on właścicielem samochodu Citroen C4 Picasso 2.0 HDi Seduction wyprodukowanego w 2014 r., który dotychczas ma 20 tys. km przebiegu.
Jak wynika z danych Comperia Ubezpieczenia, najtańszą ofertę modelowemu klientowi przedstawi Liberty Ubezpieczenia. Tu składka ubezpieczenia wyniosłaby jedyne 1 452 zł. Jeszcze tylko w Gothaer oraz w Proamie ubezpieczenie kosztowałoby mniej niż 2 000 zł - kolejno 1 681 zł oraz 1915 zł. Na przeciwnym biegunie znalazły się oferty MTU, Axa i Link4, gdzie składka przekroczyłaby 3 000 zł. Średnio należałoby przygotować się na wydatek rzędu ok. 2 400 zł.
Ranking ubezpieczeń komunikacyjnych | |
Zakres ubezpieczenia: OC, AC, ASS, NNW Samochód: Citroen C4 Picasso 2.0 HDi Seduction, rok produkcji: 2014, przebieg: 20 000 km Klient: 60% zniżki w OC i AC, wiek: 60 lat, prawo jazdy od 41 lat, zamieszkały w Łodzi | |
Towarzystwo | Wysokość składki |
Liberty Ubezpieczenia | 1 452,28 zł |
Gothaer | 1 681,00 zł |
Proama | 1 915,34 zł |
Ergo Hestia | 2 037,00 zł |
MTU | 2 057,00 zł |
HDI | 2 251,00 zł |
Warta | 2 326,00 zł |
Benefia | 2 364,00 zł |
Generali | 2 486,00 zł |
InterRisk | 2 499,00 zł |
Compensa | 2 876,00 zł |
MTU | 3 007,00 zł |
Axa | 3 089,00 zł |
LINK 4 | 3 208,54 zł |
zestawienie obejmuje towarzystwa ubezpieczeniowe współpracujące z Comperia Ubezpieczenia źródło: Comperia Ubezpieczenia (ub.comperia.pl) |
To zestawienie dobitnie pokazuje, jak ważne jest porównywanie ofert. Oczywiście, w przypadku ubezpieczeń mogą one różnić się m.in. zakresem ochrony, niemniej różnica 1000 czy 1500 zł pomiędzy składkami w poszczególnych towarzystwach robią wrażenie i dają do myślenia.
2016 r. trudny dla klientów?
Ceny ubezpieczeń komunikacyjnych pójdą w 2016 r. w górę. To efekt podatków, które zostaną nałożone na branżę, oraz stopniowego odchodzenia od wyniszczającej konkurencji.
Na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych od kilku lat toczy się wojna cenowa. Towarzystwa sprzedając polisy, szczególnie OC, tak naprawdę dokładają do interesu - branża rok 2015 w segmencie ubezpieczeń komunikacyjnych zakończyła na minusie. Najoględniej rzecz ujmując - towarzystwa za mało zarabiają w stosunku do tego co wypłacają. Ale to ma się zmienić. Ubezpieczenia komunikacyjne już w zeszłym roku podrożały, a teraz ma ta tendencja być kontynuowana. O zakończenie wojny cenowej apeluje Komisja Nadzoru Finansowego. Wszystko wskazuje na to, że towarzystwa trochę poluzują ten klincz konkurencji w który się złapały.
Tym bardziej, że ubezpieczyciele będą musieli znaleźć w swoich bilansach dodatkowe środki na zapłatę nowych podatków. To m.in. podatek od niektórych instytucji finansowych, który choć znany jest głównie pod nazwą „podatku bankowego”, obejmie także towarzystwa ubezpieczeniowe. Jego wymiar ma wynosić 0,44 proc. w skali roku od wartości aktywów ponad 2 mld zł.
Z Ministerstwa Zdrowia słuchać także o planach wprowadzenia dodatkowego świadczenia, z którego miałoby być finansowane leczenie ofiar wypadków drogowych. Tzw. podatek Religi funkcjonował już w latach 2007-2008, został wprowadzony przez ówczesnego ministra zdrowia prof. Zbigniewa Religę. Koszt ubezpieczyciele mogliby przerzucać na klientów, tak jak działo się to za pierwszym podejściem.
Autor: Mikołaj Fidziński
Comperia.pl