Ranking kredytów hipotecznych-czerwiec 2010. Coraz więcej promocji

ING to kolejny bank, który kusi klientów nową promocją. To już standard, że instytucje finansowe, które chcą zwiększyć sprzedaż kredytów hipotecznych obniżają prowizje oraz marże. I kolejny raz należy podkreślić, że nie robią tego „bezinteresownie”. Promocyjne warunki dostępne są po spełnieniu dodatkowych kryteriów, czyli krótko mówiąc po zakupie dodatkowych produktów bankowych. Doskonale to widać właśnie na przykładzie ING Banku Śląskiego. Promocja „0% prowizji” za udzielenie produktu hipotecznego, lub „Obniżenie marży” o 0,4 pkt. proc. jest dostępna dla osób, które w dniu składania wniosku o produkt hipoteczny posiadają lub otworzą w banku rachunek osobisty. Przed skorzystanie z oferty promocyjnej należy za każdym razem sprawdzić, czy warunki promocyjne są lepsze niż standardowe, oferowane przez inny bank. Fakt jest jednak taki, że rzeczywiście oferty promocyjne zaczynają dominować oraz wyraźnie przewyższać swoją atrakcyjność standardowe warunki kredytowania.

 

Wydaje się jednak, że ważniejszy dylemat, przed którym stają kredytobiorcy to wybór waluty kredytu. Przez cały 2009 rok wybór kredytu hipotecznego ograniczał się praktycznie tylko do złotego. Od kilku miesięcy jednak, banki coraz śmielej reklamują oraz chętniej udzielają kredytów w euro. Jest on na dziś tańszy niż kredyt złotowy, ponieważ stopy procentowe w strefie euro są zdecydowanie niższe niż w Polsce (0,7% vs 3,85%). Dodając do tego relatywnie niski kurs złotego (co zawsze sprzyja zaciąganiu kredytów w obcej walucie) wybór kredytu w EUR wydaje się naturalny. Oczywiście tylko dla tych kredytobiorców, którzy w pełni akceptują ryzyko walutowe i związaną z nim możliwość wzrostu rat oraz kwoty kredytu pozostałej do spłaty.

 

 

Comperia.pl