Doradcą finansowym mianować może się właściwie każdy. Nie każdy jednak ma umiejętności, których szukamy. Pośrednictwo finansowe to coraz bardziej potrzebna Polakom usługa. Ale jak w zabieganiu i natłoku różnych doradców się nie pogubić?
Usługi pośredników i doradców z pewnością są pożądane w Polsce, i doprawdy pomocne. Nie wszyscy jednak potrafią przeprowadzić klienta przez meandry procesu ubiegania się o kredyt, inni celowo nie wskazują najlepszych ofert na rynku, kierując się własnym zyskiem. Jak poznać firmę, która można zaufać? Jak powinno wyglądać pośrednictwo finansowe „z prawdziwego zdarzenia”?
Do rozmowy z doradcą należy się dobrze przygotować. Wtedy zdecydowanie łatwiej poznać takiego, który będzie wart naszego zaufania. Dobrze jest przyswoić sobie chociaż podstawowe zagadnienia ekonomiczne. Jeśli pośrednik twierdzi np. że w danej walucie warto wziąć kredyt hipoteczny, i nawet słowem nie zająknie się o pojęciu ryzyka kursowego, to można już nabrać podejrzeń co do jego intencji.
Generalnie doradca powinien dużo wiedzieć, i nasze dociekliwe pytania nie powinny zbijać go z pantałyku. Jeśli pośrednik stale wertuje swoje notatki w poszukiwaniu informacji, albo notorycznie dzwoni po nie do banku czy kolegi z pracy - to znaczy, że sam nie ma dostatecznej wiedzy.
Doradca finansowy powinien znać rynek „na wylot”. Nie chodzi nawet o to, który bank ma najlepszą ofertę kredytową, ale też takie niuanse jak: u którego kredytodawcy da się jakąś kwestię załatwić, jak spełnić dane procedury, który bank na co zwraca uwagę itp.
Samemu udając się do banku po kredyt nie mamy takiej wiedzy. Nie mamy także „utartych ścieżek”, które mogą wpłynąć na lepsze od standardowych warunki kredytu czy szybsze rozpatrzenie wniosku.
Pośrednictwo finansowe zobowiązuje do posiadania bardzo szerokiego spektrum wiedzy. Nie wystarcza doskonała nawet znajomość specyfiki konkretnych produktów bankowych – należy też pochwalić się nienaganną znajomość podstawowych pojęć prawnych z dziedziny finansów, czy obyciem np. w sektorze inwestycji czy obrotu nieruchomościami. Może warto przygotować sobie jedno „podchwytliwe” pytanie i sprawdzić reakcję doradcy, aby przekonać się o jego profesjonalizmie?
Dobrze jest w przypadku poważniejszych produktów bankowych, np. w początkowej fazie poszukiwania kredytu hipotecznego, nie korzystać z usług tylko jednego doradcy. Warto umówić się z kilkoma, i porównać ich opinie.
Całkiem sensowne jest też skorzystanie z porównywarek produktów finansowych Comperii, i w razie znaczących rozbieżności pomiędzy wersją Comperii i doradcy drążyć tę kwestię.
Pamiętajmy - doradca otrzymuje wynagrodzenie przede wszystkim na zasadzie prowizji od sprzedanego produktu. Innymi słowy, aby zarobić musi sprzedać produkt. To może rodzić pewną zachłanność i pokusę nieobiektywnego przedstawiania danych ofert.
Pośrednictwo finansowe, korzystanie z usług doradców, jest przepustką do łatwiejszego kredytu. Ale trzeba wybrać specjalistę w swoim fachu.
Comperia.pl