W jakiej walucie wziąć kredyt? Najlepiej w tej, w której Pan zarabia. A warto dzisiaj inwestować? Tak, bo kryzys już za nami, a Polska się świetnie rozwija na tle innych gospodarek świata. A kim Pan jest? Doradcą finansowym. Dziękuję.
O firmach pośrednictwa finansowego pisaliśmy na łamach Comperii nie raz. Doceniamy pracę doradców, szanujemy wkład w rozwój rynku finansowego, cieszymy się z efektów walki konkurencyjnej – wzrostu jakości obsługi klienta. Zawód doradcy pozostaje jednak nielicencjonowany. Każdy może się nim parać bez jakiejkolwiek potencjalnej odpowiedzialności. Dlatego doradztwo staje się czasami paradoradztwem. Cztery przyczyny takiego stanu rzeczy.
Merytoryczna warstwa porady
Finanse, ekonomia, giełda to dziedziny niełatwe. Nie można z pełną odpowiedzialnością doradzać w zakresie inwestowania pieniędzy czy zaciągania kredytów hipotecznych bez posiadania odpowiedniej wiedzy i doświadczenia. I to drugie jest nie mniej ważne niż pierwsze. Młodzik po ukończeniu studiów, nawet ekonomicznych, wskaże najtańszy na rynku produkt, ale nie będzie w stanie bez wcześniejszego przećwiczenia na własnej skórze rzetelnie doradzić w kwestii walut, stóp procentowych, akcji. A przecież nawet najlepszy produkt, ale wybrany pod zły finansowy scenariusz będzie źródłem finansowych strat.
Wybór produktu
Doradca finansowy pomaga we wskazaniu najlepszej na rynku oferty produktowej. Nie każda firma ma jednak dostęp do odpowiednio szerokiego portfolio. Problem wprawdzie nie dotyczy ogólnopolskich pośredników, jednak w przypadku lokalnych graczy jest na porządku dziennym. Trzeba się spodziewać, że doradca zarekomenduje posiadany produkt, a nie ten dostępny u konkurencji. Czy zatem będzie to faktycznie najlepsze na rynku rozwiązanie? Jeżeli nie, to usługa przestaje nosić znamiona doradztwa, staje się czystą sprzedażą, pośrednictwem.
Dbałość o zamknięcie sprawy
Doradztwo doradztwem, pośrednictwo pośrednictwem. Profesjonale konsultacje muszą zakończyć się profesjonalnym załatwieniem wszystkich formalności związanych z transakcją. Niestety trudno jest a priori ocenić skrupulatność rozmówcy. Oby nie zapomniał o przyjęciu od Ciebie dokumentów i schowaniu w biurkowej szufladzie. A takie rzeczy się zdarzają. Warto zatem skorzystać z rekomendacji znajomych, czy postów z internetowych forów.
Serwis posprzedażowy
Niewielu zdaje sobie sprawę jak dużo wątpliwości i pytań powstaje po zaciągnięciu kredytu hipotecznego czy zainwestowaniu posiadanych oszczędności. Komu je zadawać? Doradcy oczywiście. Tylko, czy jego motywacja do profesjonalnej obsługi nie spadnie po zainkasowaniu prowizji za pośrednictwo? A może po prostu zmieni pracodawcę, a na jego miejscu nie pojawi się nikt kompetentny. Trzymamy kciuki, abyś nie przekonał się o tym post factum.
Masz doświadczenie we współpracy z doradcami? Podziel się nim z innymi na naszym forum!
Comperia.pl