Parlament Europejski poparł niedawno projekt dyrektywy dotyczącej rachunków bankowych. Jej cel to pomoc najmniej zaradnym klientom banków - obecnym i przyszłym. Ma być prościej w zakresie dostępu do rachunków i porównywania ich cen.
Ważnym punktem dyrektywy jest prawo do otwarcia konta bankowego przez każdego obywatela Unii Europejskiej. Obecnie problemy z założeniem rachunku mogą mieć m.in. osoby niewypłacalne, a także nierezydenci (czyli np. Polak pragnący założyć konto w Niemczech). Zaznaczono, że w dzisiejszych czasach brak konta bankowego może być źródłem wykluczenia, wynikającego m.in. z niemożności podpisania umowy o pracę.
Innym wymogiem płynącym z dyrektywy będzie konieczność stworzenia w każdym państwie przez przynajmniej jeden bank tzw. podstawowego rachunku bankowego. Jego podstawowe funkcjonalności powinny być darmowe, lub opłaty zań nie powinny być wyższe niż na innych kontach. Takie konto będzie mógł założyć każdy, kto nie posiada innego rachunku na terytorium tego samego państwa.
Parlament Europejski zadbał także o możliwość łatwiejszego porównywania kosztów rachunków bankowych. Po pierwsze, przed podpisaniem umowy z klientem, bank będzie musiał przedstawić mu formularz informacyjny zawierający wykaz opłat za najważniejsze czynności bankowe. Dzięki temu klient będzie mógł łatwiej zestawiać warunki rachunków z ofert kilku banków. Po wtóre natomiast, w każdym kraju ma istnieć przynajmniej jedna niezależna, internetowa porównywarka kont osobistych. Każdy internauta będzie mógł dzięki niej konfrontować warunki rachunków w różnych bankach. W Polsce z takich usług już można korzystać, za pośrednictwem porównywarki kont osobistych Comperia.pl. Po trzecie z kolei, na żądanie klienta bank prowadzący jego rachunek osobisty będzie musiał przedstawić mu wykaz opłat i prowizji pobranych od niego przez ostatni rok.
Warto przy okazji nieco zdementować głosy, że dyrektywa Komisji Europejskiej będzie batem na banki łupiące starszych klientów, którzy posiadają drogie konta, już nie otwierane nowym klientom (zastąpiły je zdecydowanie atrakcyjniejsze cenowo rachunki). Otóż nie będzie. Banki, owszem, będą miały obowiązek przesłać posiadaczowi takiego konta (jak i każdego innego) co roku wykaz wszystkich pobranych w tym czasie opłat, tak samo jak poinformować klienta o kosztach poszczególnych rachunków. Należy jednak pamiętać, że do tego wszystkiego niezbędna będzie inicjatywa posiadacza konta. Już dziś można konfrontować warunki kont osobistych w Internecie, zmieniać typy kont w ramach jednego banku, lub przenosić się z rachunkiem między instytucjami. Jeśli jednak posiadacz rachunku nie podejmie działań w celu znalezienia tańszego rachunku, żadna dyrektywa unijna mu w tym (na razie) nie pomoże.
Autor: Mikołaj Fidziński
Comperia.pl