Na zakończonym dziś posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła swoje stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Oznacza to, że podstawowa stopa procentowa NBP będzie wynosiła nadal 1,50 proc.
Decyzje Narodowego Banku Polskiego dotyczące stóp procentowych to jedno z najważniejszych wydarzeń na polskim rynku finansowym. To od nich zależy wysokość oprocentowania zarówno produktów kredytowych, jak i oszczędnościowych. O ile w tym pierwszym przypadku wspomniany wpływ ma obecnie wydźwięk pozytywny (niskie stopy = mała rata kredytowa), o tyle w depozytach oznacza to nic innego, jak niski zarobek otrzymywany po zakończeniu danej lokaty.
Oszczędzający w trudnej sytuacji
Średnie oprocentowanie rocznej lokaty na kwotę 10 tys. złotych wynosi dziś 1,42 proc. w skali roku, a jeszcze cztery lata temu wynosiło ono 4,58 proc. Tak mocny spadek tego parametru spowodował znaczącą obniżkę poziomu odsetek uzyskiwanych z depozytów. Dla wspomnianej kwoty (10 tys. złotych) dzisiejsze odsetki (115 zł) są aż o 256 złotych niższe od tych otrzymywanych w czerwcu 2012 roku (371 złotych).
Kredytobiorcy zachwyceni
Zupełnie inaczej sprawa wygląda w przypadku osób spłacających złotowe kredyty hipoteczne. Osoby te dzięki niskim stopom procentowym ponoszą dziś dużo mniejsze obciążenia niż kilka lat temu.
Przykładowo, rata 30-letniego kredytu na kwotę 300 tys. złotych zaciągniętego w styczniu 2009 roku wynosi dziś 1482 złote podczas, gdy w czerwcu 2012 roku przyjmowała ona wartość 2066 złotych. W ciągu zaledwie czterech lat obciążenie kredytobiorców posiadających takie zobowiązanie spadło więc o blisko 600 złotych. To bardzo duża kwota, która jest nie lada wsparciem dla każdego budżetu domowego.
Nic się nie zmieni
Dzisiejsza decyzja Narodowego Banku Polskiego nie będzie miała wpływu na aktualną sytuację kredytobiorców oraz osób posiadających nadwyżki finansowe. Brak zmian w poziomie stóp procentowych sprawi bowiem, że Ci pierwsi nadal będą płacić niskie raty kredytowe, a Ci drudzy otrzymywać niewielkie odsetki od zakładanych depozytów. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach taka sytuacja będzie nadal kontynuowana.
Autor: Jacek Kasperczyk
Comperia.pl