Jak długi okres spłaty hipoteki wybrać? Każdy kredytobiorca zadaje sobie to pytanie przed podpisaniem ostatecznej umowy o kredyt. Im dłuższy harmonogram spłat, tym mniejszy miesięczny ciężar dla domowego budżetu. Jednak w ostatecznym rozrachunku kredyt jest droższy. Czy istnieje złoty środek?
Okres spłaty kredytu jest przede wszystkim limitowany możliwościami kredytobiorcy. Mówimy przecież o kwotach zadłużenia rzędu kilkuset tysięcy złotych. Wielu kredytobiorców chciałoby się jak najszybciej uporać z tak dużym brzemieniem na hipotece. Jednak z oczywistych powodów jest to po prostu niemożliwe. Miesięczne wynagrodzenie pomniejszone o bieżące wydatki ogranicza możliwości spłaty rat. Z tej perspektywy okres spłaty kredytu musi być przynajmniej tak długi, żeby wysokość raty kredytowej była na akceptowalnym poziomie. Teoretycznie harmonogram mógłby być jednak dłuższy. Czy warto?
Niska rata – spokojny sen
Pierwszy argument za wydłużeniem okresu spłaty to zwykła potrzeba zachowania minimalnego buforu bezpieczeństwa. Niemal każdego miesiąca pojawiają się nieplanowane wydatki. Bieżące przychody muszą pozwolić na finansowanie tego typu płatności. Tylko z tego powodu rata kredytowa nie może zabierać całego dyspozycyjnego dochodu.
Kolejnym argumentem za wydłużaniem okresu spłaty kredytu może być chęć zachowania wyższej zdolności kredytowej. Ta jest szacowana na podstawie bieżących dochodów i kosztów. Im mniejsze koszty, a więc m.in. raty obsługiwanych kredytów, tym bank pozwoli na zaciągnięcie wyższego kredytu. Dlatego osoby zamierzające z tego korzystać powinny zawsze wybierać możliwie długie okresy spłaty. Przy wysokiej racie kredytu hipotecznego, możemy nie uzyskać zadowalającej sumy chociażby kredytu gotówkowego.
Oszczędzanie to teoretycznie kolejny argument. Im mniejsza rata tym naturalnie więcej zostaje w portfelu. O ile oszczędności uda się regularnie lokować w jakiejś formie programu oszczędnościowego, to po latach może uzbierać się poważna suma. Systematyczne inwestowanie 200 zł w okresie 30 lat przy założeniu rocznego zysku na poziomie 8% proc. da kwotę ok. 300 tys. zł!
Można nadpłacać
Pamiętajmy, że hipotekę i tak zawsze możesz spłacić wcześniej. Dodatkowo bank pozwala na nadpłacanie kredytu mniejszymi kwotami, więc jeśli klient będzie chciał zapłacić w danym miesiącu większą ratę, bank nie powinien robić z tego powodu problemu. Wprawdzie większość banków pobierze za taką czynność dodatkową opłatę, jednak z reguły tylko w ciągu pierwszych kilku lat spłat. Po trzecim roku spłat kredytu prowizja z reguły przestaje obowiązywać. Wtedy możemy właściwie sami ustalać wysokość spłacanych miesięcznych rat.
Warto jednak pamiętać, że im dłużej spłacamy kredyt, tym jest on droższy. Dla przykładowego kredytu w wysokości 300 tys. zł oprocentowanego na poziomie 6proc. koszt odsetek oddanych bankowi w okresie 10 lat wyniesie: 83 tys. zł. Z kolei w okresie 30 lat będzie to już kwota 281 tys. zł. Różnica jest wyraźna, chociaż po uwzględnieniu wyżej wymienionych mechanizmów może się wydać akceptowalna.
Comperia.pl