Wiele osób, chcąc sfinansować choćby Święta, zaciąga kredyt gotówkowy. Może się jednak zdarzyć, że zaraz potem szef wynagrodzi nas ekstra premią, albo bogaty krewny zasili konto dodatkowymi środkami. Co zrobić w takiej sytuacji? Comperia.pl odpowiada na pytanie - czy podpisaną wcześniej umowę z bankiem można bezkarnie rozwiązać?
Zaciągnęliśmy kredyt gotówkowy, a na nasze konto niespodziewanie wpłynęły dodatkowe środki? Jeśli znaleźliśmy się w takiej sytuacji, warto pamiętać, że każdy kredytobiorca może w ciągu 14 dni odstąpić od umowy kredytowej. Oświadczenie dołączone do umowy
Zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim, każdy bank lub pośrednik kredytowy ma obowiązek dać kredytobiorcy wzór oświadczenia o odstąpieniu od umowy.
W oświadczeniu takim powinny zostać zawarte dokładne informacje na temat nazwy oraz siedziby podmiotu udzielającego kredytu oraz dane dotyczące samego klienta. Z reguły oświadczenie o odstąpieniu od umowy ma formę załącznika dołączanego do samej umowy kredytowej.
Ważnym kryterium, które decyduje o tym, czy bank uzna odstąpienie od umowy, jest czas. Klient, który chce zrezygnować z zaciągniętego wcześniej kredytu, może to uczynić w ciągu 14 dni od daty podpisania umowy kredytowej.
Jak to zrobić?
Odstąpienie od kredytu jest naprawdę proste. Wystarczy, by klient złożył lub wysłał druk oświadczenia o odstąpieniu od kredytu na adres wskazany przez kredytodawcę, a następnie zwrócił zaciągniętą kwotę pieniędzy wraz z narosłymi odsetkami.
Odsetki, które musi oddać klient, są naliczane za okres, jaki upłynął od dnia wypłaty kredytu do dnia jego spłaty, czyli za faktyczną liczbę dni, kiedy pieniądze znajdowały się w dyspozycji klienta.
I ponownie bardzo ważny w tej kwestii jest czas – klient musi pamiętać, że musi zwrócić pożyczoną kwotę z odsetkami w terminie 30 dni od daty złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy kredytowej. Czy na pewno to nic nie kosztuje?
Teoretycznie odstąpienie od umowy kredytowej nie wiąże się z żadnymi kosztami. W praktyce klient może zostać obciążony bezzwrotnymi opłatami poniesionymi przez kredytodawcę na rzecz organów administracji publicznej oraz opłatami notarialnymi.
Odstąpienie od umowy kredytowej jest jak najbardziej wykonalne. Aktualnie obowiązujące przepisy pozwalają na przeprowadzenie takiej operacji zupełnie „bezboleśnie” i praktycznie bezkosztowo. Jedyną opłatą, z jaką klient musi się liczyć, są odsetki za okres korzystania z przyznanej kwoty kredytu. Autor: Marta Ośko
Comperia.pl