Mundialokaty, czyli co polski rynek lokat ma wspólnego z Mistrzostwami

lokaty bankowe

Za nami półfinały mistrzostw świata w piłce nożnej. W jednym meczu zwycięzca strzelił 7 razy więcej bramek niż przegrany (Brazylia - Niemcy 1- 7), a w drugim o awansie do finału zadecydowały rzuty karne (Holandia-Argentyna 2-4). Czy zaistniały stosunek strzelonych bramek można odnieść do sytuacji na rynku finansowym, a dokładniej do rynku lokat bankowych? Sprawdźmy.

Porównywarka finansowa Comperia.pl przygotowała krótką analizę odnoszącą się do lokat bankowych, zestawiając je z wynikami dopiero co zakończonych półfinałów mistrzostw świata. W celu jak najlepszego przedstawienia danych, analizie poddano depozyty bankowe opiewające na kwotę 5 tys. złotych zakładane na okres 3 i 12 miesięcy.

Lokaty 3 miesięczne

Średnie oprocentowanie kwartalnych depozytów opiewających na kwotę 5 tys. złotych wynosi obecnie 2,21 proc. w skali roku. Jest to wartość wyliczona na podstawie wszystkich lokat dostępnych aktualnie na rynku, czyli ofert standardowych i promocyjnych.
Warto wiedzieć, że te wyliczone 2,21 proc., to poziom niemal dwukrotnie mniejszy od średniego oprocentowania 3 najlepszych lokat, jakie obecnie można znaleźć w bankach, które wynosi 4,50 proc. Taką samą proporcję zanotowano w meczu półfinałowym Holandia: Argentyna - Holandia-strzeliła dwa razy mniej karnych niż Argentyna. TOP3 takich depozytów przedstawia się następująco:

Idąc dalej tym tropem, można znaleźć powiązanie także z drugim półfinałem, w którym to słabszy zespół strzelił 7 razy mniej bramek niż mocniejszy: Brazylia - Niemcy (1 - 7). Patrząc na oprocentowanie najgorszej lokaty 3-miesięcznej dostępnej obecnie na rynku (0,3 proc. w skali roku w PKO BP) w porównaniu do średniego oprocentowania wszystkich takich depozytów (2,21 proc.), to wniosek wydaje się być nad wyraz zrozumiały. Najgorsza lokata oferuje ponad 7 razy niższe odsetki niż średnia z całego rynku lokat. TOP3 najgorszych depozytów z okresem zapadalności równym trzy miesiące:

Wynik drugiego półfinału również znalazł odzwierciedlenie na rynku lokat. A jak wygląda sytuacja w przypadku depozytów z rocznym terminem zapadalności?

Lokaty 12-sto miesięczne

Średnie oprocentowanie rocznych depozytów opiewające na kwotę 5 tys. zł wynosi obecnie 2,48 proc. i jest jednocześnie ponad dwa razy wyższe od średniego oprocentowania 3 najgorszych depozytów z analogicznym terminem zapadalności, które wynosi 1,20 proc. (analogia z pierwszym półfinałem).

Wynik drugiego półfinału jest nieco trudniejszy do zobrazowania w lokatach, niemniej jednak możliwy do przeprowadzenia. Oprocentowanie najgorszego rocznego depozytu (0,5 proc. w skali roku oferowanego przez PKO BP) jest ponad 7 razy niższe od średniego oprocentowania trzech najlepszych 12-sto miesięcznych lokat dostępnych aktualnie w bankach (3,87 proc.). Tym samym i ta zależność znajduje swoje odbicie w rynku depozytów.

Mistrzostwa świata zbliżają się ku końcowi. Przed nami zostały już tylko dwie rozgrywki: finał i mecz o trzecie miejsce, rynek lokat będzie jednak trwał dalej i koniecznie trzeba go na bieżąco monitorować. Jak wynika z przedstawionej powyżej analizy wśród tych produktów również są bowiem zwycięzcy i przegrani. Najlepsze lokaty, w przeciwieństwie jednak do drużyn narodowych nie wracają do domów, a pozwalają w efektywny sposób pomnażać oszczędności klientów. Stawiajmy zatem na tych, którzy wygrywają.

Autor: Jacek Kasperczyk
Comperia.pl