Przez 6 miesięcy oprocentowanie limitu wynosi 11,05 proc., potem wzrasta do 13,95 proc. Bank zwalnia z opłaty przygotowawczej.
Z promocyjnego kredytu w rachunku osobistym mogą skorzystać osoby, które zaciągną go do 25 kwietnia 2008 roku (liczy się data zarejestrowania wniosku w systemie mBanku). Warunkiem jest więc posiadanie konta w mBanku lub założenie go razem z wnioskiem o kredyt odnawialny.
Zalety promocji…
Bank zachęca preferencyjnym oprocentowaniem w pierwszych 6 miesiącach, które wynosi 11,05 proc. (w ofercie standardowej jest to stawka minimalna zarezerwowana dla klientów mBanku posiadających kartę kredytową Visa Gold). Po pół roku oprocentowanie wzrasta do tzw. stawki podstawowej banku, czyli 13,95 proc. Atrakcyjność oferty polega w tym przypadku na tym, że dla nowego klienta w pierwszych 6 miesiącach oprocentowanie wyniosłoby standardowo 14,6 proc. Kredyt oprocentowany jest według stopy zmiennej, czyli stawki mogą się zmienić w trakcie trwania umowy.
Bank nie pobiera opłaty za rozpatrzenie wniosku (prowizji przygotowawczej), ale inkasuje prowizję w wysokości 1 proc. od przyznanego limitu, nie mniej niż 20 zł. Limit udzielany jest na rok z możliwością przedłużenia na kolejny roczny okres, ale wówczas też zapłacimy 1 proc. prowizji od wysokości odnowionego limitu. Maksymalnie można pożyczyć 50 tys. zł.
…i wady
Mankamentem promocji jest skierowanie jej tylko do osób, które dotychczas nie korzystały z limitu w mBanku. Promocją nie mogą być objęci również ci, którzy od 29 lutego do 25 kwietnia, czyli w okresie trwania promocji, wypowiedzieli lub złożyli dyspozycję wypowiedzenia umowy kredytu odnawialnego lub nie przedłużyli umowy.
Klienci mBanku, którzy w okresie trwania promocji złożyli wniosek o prolongatę umowy lub podwyższenie limitu, spłacać będą zadłużenie według obowiązującej tabeli opłat i prowizji.
Wygodny limit
Mechanizm działania kredytu w rachunku polega na przelaniu na konto przyznanego limitu (wysokość zależy m.in. od zdolności kredytowej czy historii rachunku w danym banku). Jeżeli klient wykorzysta własne środki i zacznie płacić pożyczonymi pieniędzmi, dopiero wówczas bank zacznie naliczać odsetki od faktycznie wykorzystanej kwoty. Trzeba pamiętać, że po roku, bo standardowo na taki okres przyznawane są limity, na rachunku trzeba zgromadzić środki na poczet spłaty kredytu, chyba że wcześniej przedłużyliśmy umowę. Korzystanie z limitu wymaga więc od kredytobiorców dyscypliny.
Comperia.pl