Luty obfitował w zmiany wyłącznie w zakresie marż kredytów udzielanych w złotych i euro. Można odnieść wrażenie, że nastąpiła całkowita ignorancja banków w stosunku do kredytów przyznawanych w dwóch innych, do niedawna jeszcze popularnych walutach - frankach szwajcarskich oraz dolarach amerykańskich.
Minęło już pięć miesięcy od momentu ostatnich zmian, jakich dokonano w przypadku wspomnianych powyżej walut obcych. Banki wywindowały średnią marżę kredytów denominowanych do dolara amerykańskiego do rekordowo wysokiego poziomu - 6,53 proc., zniechęcając tym samym przyszłych kredytobiorców do zadłużania się w tej walucie.
Podobny zabieg został wykonany w przypadku kredytów udzielanych we frankach szwajcarskich. Średnia marża tych kredytów wynosi 5,64 proc. i również skutecznie niweluje ilość przyznawanych w tej walucie kredytów.
Marża dla kredytu 300 000 zł (80% LTV)
źródło: Comperia.pl
W lutym po raz kolejny banki obniżyły marże kredytów złotowych. Średnie koszty finansowania inwestycji w nieruchomości w tej walucie wynoszą obecnie 2,29 proc.(wcześniej 2,34 proc.). Jeszcze niższe koszty poniosą klienci, którzy zdecydują się na dodatkowe produkty banku. W ramach ofert cross-sellingowych średnie marże kredytów zabezpieczonych hipoteką wynoszą 1,48 proc.
Przeciętna marża kredytów w naszej rodzimej walucie wciąż spada, ponieważ banki prześcigają się w najnowszych promocjach, oferując marże niższe nawet od 1 procenta. W lutym obniżenia marży podjęły się cztery banki: Bank BGŻ, Kredyt Bank, BNP Paribas Fortis oraz Bank Zachodni WBK.
Z 3,74 proc. do 3,53 proc. obniżyły się także średnie marże kredytów hipotecznych denominowanych do euro. Marże kredytów sprzedawanych w pakietach z innymi produktami banku ukształtowały się na poziomie 2,19 proc. – o 0,03 pkt. proc. niższym niż miesiąc temu. Średnia spadła za sprawą Kredyt Banku, który dodatkowo poluzował nieco politykę kredytową wydłużając okres spłaty kredytu mieszkaniowego w euro i złotych do 40 lat.
Promocyjne marże dla oferty pakietowej, kwota kredytu 300 000 zł (80% LTV)
źródło: Comperia.pl
Nic obecnie nie wskazuje na to, że banki zmienią swoje nastawienie do finansowania nieruchomości kredytami denominowanymi do dolara amerykańskiego czy franka szwajcarskiego.
Ewidentnie dążą one do minimalizacji swojego zaangażowania w kredytowaniu inwestycji mieszkaniowych w tych walutach, ograniczając do nich dostępność na rzecz kredytów udzielanych w złotych jak i euro- walucie, którą w przyszłości posługiwać będą się Polacy. Dodatkowym bodźcem do ograniczania dostępności kredytów walutowych w bankach są wymogi stawiane przez Komisję Nadzoru Finansowego w znowelizowanej Rekomendacji S.
Natalia Czaplewska
analityk porównywarki finansowej Comperia.pl