Związane z aktualnym zagrożeniem epidemiologicznym ograniczenia i zalecenia powodują, ze nowa usługa uruchomiona przez Lidl może szybko zyskać na popularności.
Pierwszym krajem, w którym została wprowadzona metoda płatności Lidl Pay, była Hiszpania. Teraz czas przyszedł na Polskę i oto więc jest. Aplikacja Lidla została wzbogacona o nowy moduł, tj. Mój portfel. To właśnie w tej zakładce można znaleźć opcję Moje karty. W tym miejscu w aplikacji można podpiąć swoją kartę płatniczą, dzięki czemu będzie można dokonywać płatności w prosty sposób, za pomocą telefonu.
Realizacja transakcji w aplikacji Lidl Pay opiera się o kody QR. Po wejściu w odpowiednią zakładkę kod zostanie wygenerowany, a w celu zapłacenia za zakupy należy go zeskanować w czytniku w sklepie. Dodatkowo, dzięki temu rozwiązaniu, automatycznie zostaną naliczone zniżki wynikające z posiadania karty lojalnościowej sieci.
Zbliżeniowe metody płatności są nie tylko wygodne i szybkie, są także bezpieczniejsze niż posługiwanie się fizycznym pieniądzem. Ma to związek z panującą w Europie i na świecie pandemią koronawirusa. Wirus ten bardzo łatwo przenosi się również na przedmiotach, dlatego też zalecane jest posługiwanie się płatnościami zbliżeniowymi, by jak najbardziej ograniczyć kontakt z innymi ludźmi i z przedmiotami, na których ten wirus może się przenosić.