Dla potrzebujących dużej ilości gotówki, Allianz Bank przygotował doprawdy łatwy kredyt z ubezpieczeniem w tle. Jego spłacanie nie jest trudne, zaś wzięcie - jeszcze łatwiejsze. Nic tylko ojciec, brać! Ale ile to kosztuje, synu?
Zacznijmy od tego, że bank nie pyta nas o cele, na które przeznaczymy otrzymaną gotówkę. Maksymalnie może przyznać nam 130 tys. zł, które możemy przeznaczyć np. na spłatę naszych zobowiązań w innych instytucjach finansowych. Nie wymaga przy tym poręczycieli, a w przypadku kwoty kredytu do 30 tys. zł i podpisania stosownej umowy na czas nieokreślony - nie musimy przedstawiać ani zaświadczenia o wynagrodzeniu, ani nawet zgody współmałżonka. Musimy jedynie spełnić następujące warunki:
uzyskiwać dochody z tytułu umowy o pracę lub świadczeń społecznych (emerytura bądź renta)
przystąpić do ubezpieczenia grupowe o nazwie PP Wariant II
wypełnić kompletny wniosek o przyznanie promocyjnego kredytu na okres od 6 do 60 miesięcy
W przypadku większej sumy kredytu (od 30 001 do 90 tys. zł włącznie) bank proponuje nader niskie oprocentowanie nominalne - zaledwie 9,9 proc. Przy założeniu, że opłata przygotowawcza wyniesie 5 proc. rzeczywiste oprocentowanie roczne wyniesie 14.28 proc. a do tego jest należy doliczyć koszty ubezpieczenia.
Rzeczona łatwość wynika także z pakietu możliwości wśród których znajdziemy zmianę daty spłaty rat, skrócenia bądź wydłużenie okresu spłaty oraz wcześniejsze jej spłacenie. W skrajnym przypadku ta ostatnia opcja może być okupiona dodatkową opłatą w wysokości 1 proc., którą bank naliczy nam, jeśli w ciągu 24 miesięcy zdecydujemy się na częściową lub pełną spłatę kredytu pow. 80 tys. zł. Mówiąc oględnie - na rynku są tańsze sposoby łatwego pożyczenia większej gotówki.
Paweł Puchalski
Comperia.pl