W związku z decyzją Szwajcarskiego Banku Narodowego o zaprzestaniu bronienia kursu franka szwajcarskiego, cena tej waluty podskoczyła o kilkadziesiąt procent. Na chwilę obecną średni bankowy kurs sprzedaży franka to ok. 4,35 zł, chociaż jeszcze wczoraj wynosił 3,70 zł.
Tak istotne umocnienie się szwajcarskiej waluty wpłynie na bardzo poważny wzrost poziomu rat kredytów hipotecznych we frankach. Jeszcze wczoraj rata kredytu na równowartość 300 tys. zł zaciągniętego w sierpniu 2008 r. (wówczas frank był najtańszy, a Polacy najchętniej zadłużali się w tej walucie) wynosiła 1 955 zł. Dziś, przy kursie 4,35 zł, to już 2 298 zł. To dane na teraz, nie wiadomo jak dalej będzie kształtował się kurs CHF/PLN.
Należy zauważyć, że wysoka rata nie będzie jedynym kłopotem osób posiadających kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich. Na naprawdę horrendalne poziomy wespnie się także zadłużenie tych kredytobiorców przeliczone na złote. Już przy wczorajszym kursie 3,70 zł było ono olbrzymie - wynosiło ok. 477 tys. zł (przypominam - w sierpniu 2008 r. pożyczali oni równowartość 300 tys. zł). Przy kursie 4,35 zł saldo zadłużenia wzrasta do niemal 560 tys. zł! Przy hipotetycznym bankowym kursie sprzedaży franka 4,67 zł przekroczyłoby ono poziom 600 tys. zł, czyli dwukrotności pożyczonej kwoty. Znacząca różnica między saldem zadłużenia a wartością mieszkania może być problemem związanym z żądaniem przez banki dodatkowych zabezpieczeń kredytu, a także uniemożliwiać zbycie nieruchomości bez zrealizowania gigantycznej straty.
Rata i saldo zadłużenia przeliczone na złote z tytułu kredytu w CHF na 300 tys. zł zaciągniętego w sierpniu 2008 r. | ||
Raty | Saldo zadłużenia | |
Wczoraj (14.01.) - średni bankowy kurs sprzedaży CHF/PLN 3,70 zł | 1 955,00 zł | 477 248,00 zł |
Dziś (15.01) | ||
przy średnim kursie bankowym 4,30 zł | 2 272,00 zł | 552 959,00 zł |
przy średnim kursie bankowym 4,40 zł | 2 324,50 zł | 565 819,00 zł |
przy średnim kursie bankowym 4,50 zł | 2 377,00 zł | 578 678,00 zł |
przy średnim kursie bankowym 4,60 zł | 2 430,00 zł | 591 538,00 zł |
przy średnim kursie bankowym 4,70 zł | 2 483,00 zł | 604 397,00 zł |
źródło: porównywarka finansowa Comperia.pl | ||
Rata wzrosła – i co dalej?
Najlepsza rada, jaką można dać wszystkim kredytobiorcom frankowym to: nie panikuj! Nie należy wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. Trzeba pamiętać, że obecnie nadpłata czy wcześniejsza spłata kredytu walutowego będzie zrealizowaniem straty kursowej. Zadłużenie, które dziś istotnie wzrosło, błyskawicznie stopnieje w momencie umocnienia się złotego.
Można natomiast rozważyć skorzystanie z wakacji kredytowych lub karencji w spłacie kapitału. Pierwsze rozwiązanie oznacza zawieszenia płatności całej raty, drugie - tylko części kapitałowej (odsetki należy spłacać cały czas). Większość banków umożliwia skorzystanie z tej opcji przynajmniej raz w roku – wydaje się, że teraz jest dobra ku temu okazja. Może w ten sposób przeczekamy najtrudniejszą sytuację na rynku i przygotujemy budżet domowy do zwiększonych wydatków.
Jeśli jednak wakacje kredytowe już wykorzystaliśmy, sposobem na obniżenie raty kredytu hipotecznego będzie również kupowanie waluty w kantorach, gdzie kursy wymiany są niższe niż w banku i wpłacanie jej bezpośrednio w kasie banku. Można również skorzystać z kantorów internetowych lub otworzyć konto walutowe i na nim gromadzić franki kupione po korzystnym kursie.
Autor: Mikołaj Fidziński
Marta Ośko
Comperia.pl