Świadomość finansową i umiejętność zarządzania własnymi pieniędzmi powinno się zaszczepiać w dzieciach już od najmłodszych lat. Początkowo mogą dostawać one nieduże kwoty na swoje drobne wydatki. Z wiekiem jednak potrzeby dziecka zmieniają się, tak samo jak jego podejście do pieniędzy. Warto wtedy pomyśleć o założeniu nastolatkowi własnego konta rozliczeniowo-oszczędnościowego.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom wielu klientów, a jednocześnie rodziców, duża część banków włączyła do swojej oferty specjalne rachunki osobiste dedykowane młodzieży, zazwyczaj od 13 do 18 lat.
Działają one na atrakcyjnych warunkach, ich obsługa nie jest skomplikowana, a często dodatkową opcją jest możliwość rodzicielskiej kontroli na budżetem potomka. Z tego powodu konta młodzieżowe stają się coraz popularniejszą formą przekazywania kieszonkowego.
Dostępność tego typu rachunków jest duża – można je znaleźć w ofercie praktycznie każdego banku. Założyć mogą je jednak tylko osoby pełnoletnie, rodzice lub opiekunowie dziecka, mającego korzystać z konta.
Cechy szczególne kont młodzieżowych
Ponieważ użytkownicy tych rachunków to w dużej mierze osoby nieletnie i nie posiadające dochodów, obsługa takich kont jest zazwyczaj bezpłatna, lub wynosi tylko kilka złotych miesięcznie. Często banki nie pobierają też opłaty za korzystanie z karty płatniczej, lub opłata ta jest bardzo niska. Całkowity miesięczny koszt użytkowania konta młodzieżowego waha się więc od 0 do 6 zł, w zależności od tego, w którym banku zostało ono założone.
Z reguły do otwieranego rachunku dołączona jest karta płatnicza- tradycyjna lub, coraz częściej, z funkcją płatności zbliżeniowych. Posiadanie jej zapewnia wygodę i większe bezpieczeństwo- dziecko nie musi mieć przy sobie pieniędzy w gotówce, ograniczone jest więc ryzyko ich zgubienia czy kradzieży.
Ponadto konta młodzieżowe dostępne są przez Internet, dzięki czemu korzystanie z nich jest łatwiejsze dla młodego użytkownika. Zaletą dostępu internetowego jest także możliwość wykonywania darmowych przelewów.
Co jeszcze proponują banki?
Niestety, tak jak „dorosłe” konta osobiste, również i te, przeznaczone dla nastoletnich klientów, nie są oprocentowane (wyjątkiem są tu propozycje jakie przygotowały: Raiffeisen Polbank - 4 proc. na Ale! Koncie oraz Toyota Bank - 5 proc. na Click Koncie). Dlatego większe kwoty oszczędności lepiej jest umieścić np. na lokacie, a rachunku młodzieżowego używać jedynie do obsługi bieżących wydatków.
Często konta takie dają też możliwość korzystania z dodatkowych usług: CashBack, czyli wypłaty gotówki punktach handlowych i usługowych (w ofercie np. Banku BPH, ING Banku Śląskiego, Pekao SA, PKO BP); atrakcyjne rabaty u partnerów banku lub programy lojalnościowe (proponują je np. Millenium Bank, Pekao SA, mBank); możliwość bezpłatnego doładowania telefonu komórkowego z konta w bankomatach za pomocą Internetu (usługa dostępna w np. Banku BPH, ING Banku Śląskiego, Banku Pekao SA, PKO BP, Eurobanku, BOŚ Banku).
Założenie latorośli własnego konta pozwala więc nie tylko na korzystanie z atutów takiej oferty, ale też, przede wszystkim, uczy kontrolowania swoich finansów i pozwala na stopniowe wkraczanie w „dorosłe” życie. Autor: Gabriela Drzymalska
Comperia.pl