Rada Polityki Pieniężnej robi wszystko aby pobudzić polską gospodarkę. W ostatnim czasie organ ten już siedmiokrotnie obniżył stosowane przez siebie stopy procentowe. Operacja ta ma na celu obniżenie kosztów zaciągania kredytów i tym samym wywołanie wzrostu gospodarczego. Niestety na rynku występują zobowiązania, na które takie decyzje w ogóle nie wpływają. O jakich produktach mowa? Zobaczmy.
Głównym zadaniem Narodowego Banku Polskiego jest dbanie o stabilność cen (walka z inflacją) oraz przeprowadzanie czynności mających na celu wspieranie wzrostu gospodarczego. Narzędziem, które z powodzeniem jest wykorzystywane do tych operacji są zmiany wysokości stóp procentowych. RPP ustalając wysokość tego parametru oddziałuje na poziom oprocentowania kredytów. Jeśli organ ten obniży stosowane przez siebie stopy, koszty pieniądza na rynku międzybankowym maleją, kredyty są tańsze – gospodarka ulega ożywieniu. Jeśli natomiast NBP podniesie „swoje” stopy procentowe, to występuje sytuacja odwrotna.
Wszystko brzmi pięknie, ale…
Od października ub. roku Narodowy Bank Polski obniżył stosowane przez siebie stopy procentowe z poziomu 4,75 proc. do 2,75 proc. Operacja taka pozytywnie wpłynęła na wysokość rat kredytów hipotecznych denominowanych w PLN, które przeciętnie spadły o kilkaset złotych. Niestety działania te zostały niemal zupełnie zignorowane przez rynek kredytów gotówkowych, w przypadku których zarówno rata, jak i ich oprocentowanie zmieniły się tylko minimalnie.
W celu lepszego zobrazowania takiej sytuacji weźmy kredyt gotówkowy w kwocie 5 tys. złotych z trzy letnim okresem spłaty. Średnia rzeczywista roczna stopa oprocentowania tego zobowiązania wynosi obecnie 21,84 proc., podczas gdy w październiku 2012 roku było to 22,53 proc. Zmiana jaką odnotowano wynosi zatem 0,69 pkt. proc. Nie jest to dużo zważywszy na fakt, że w tym czasie stopy procentowe spadły o 2 pkt. proc., a analizowana zmienna to RRSO.
Aby zobaczyć dokładnie jak zmieniała się wysokość RRSO analizowanego zobowiązania kliknij TUTAJ
Jeszcze mniejsze wrażenie robi analiza wysokości raty przyjętego zobowiązania. Przed rozpoczęciem cyklu łagodzenie polityki pieniężnej przez Narodowy Bank Polski średnia wysokość miesięcznej raty (kredyt 5 tys. zł, okres spłaty 36 m-cy) wynosiła 187,03 zł. Natomiast aktualnie przyjmuje ona wartość 185,57 zł, czyli jest tylko o niecałe 1,5 złotego niższa niż przed rozpoczęciem obniżek. Jest to kwota, którą trudno zauważyć nawet w najlepiej zbilansowanym budżecie domowym - gdyż wydaje się ona po prostu za niska.
Zestawiając ze sobą obydwa przedstawione powyżej parametry, czyli średnie RRSO i średnią wysokość raty można stwierdzić, że rynek kredytów gotówkowych niemal nie reaguje na obniżki stóp dokonywane przez RPP. Przekłada się to sytuację, w której koszty związane z zaciągnięciem i późniejszą obsługą takich zobowiązań przedstawiają się bardzo stabilnie na tle innych produktów bankowych np. wspominanych w tekście zobowiązań mieszkaniowych.
Autor: Jacek Kasperczyk
Comperia.pl