Kredytyhipoteczne w obcej walucie dużo droższe-efekt „Grecji”

W ciągu ubiegłego tygodnia najwięcej zmian miało miejsce na rynku walutowym. Złotówka uległa znacznemu osłabieniu w stosunku do wszystkich rozpatrywanych walut obcych. W rezultacie znacznie wzrosły miesięczne raty kredytów hipotecznych. Kosmetyczne zmiany dotyczyły także rynkowych stóp procentowych. Niemniej jednak, w ostatecznym rozrachunku nie odegrały one istotnej roli w zmianie sytuacji kredytobiorców.

 

Złotówka po znacznym umocnieniu w ubiegłym miesiącu systematycznie się osłabia. W ciągu ostatnich czterech tygodni straciła w stosunku do euro 13 groszy, do franka szwajcarskiego 18 groszy, a do dolara amerykańskiego aż 24 grosze. W rezultacie posiadacze kredytów denominowanych do tych walut zapłacą znacznie więcej.

 

Miesięczna rata modelowego kredytu hipotecznego w wysokości 200 tys. zł, zaciągniętego na okres 30 lat we wrześniu 2007 roku, w euro wyniosła w piątek przeciętnie 835 złotych. Jest to o ponad 40 złotych więcej niż jeszcze miesiąc temu. O podobną kwotę (ok. 38 złotych) wzrosły także koszty spłaty zobowiązań denominowanych do franków szwajcarskich – obecnie wynoszą ok. 900 złotych.

 

Największy wzrost obciążeń zanotowali jednak posiadacze kredytów w dolarach amerykańskich. Miesięczne raty w tej walucie wzrosły rekordowo o ponad 70 złotych do poziomu 887 złotych miesięcznie.

 

Co ciekawe, w przeciwieństwie do kredytów walutowych, spadły wysokości rat zobowiązań w naszej rodzimej walucie. Kredytobiorcy zadłużeni w złotych mogli cieszyć się nie tylko stabilnością spłat, ale także ich obniżeniem o ponad 10 złotych. Niemniej jednak, rata na poziomie przekraczającym 1 tys. zł to zdecydowanie więcej niż w przypadku dowolnego zobowiązania denominowanego do waluty obcej.