Analitycy Comperia.pl postanowili przygotować kompendium wiedzy o kredytach na motocykl. Każdy miłośnik dwóch kółek, który planuje pozyskać środki na zakup wymarzonego pojazdu w ten sposób powinien się zapoznać z naszymi wskazówkami.
Oprocentowanie nominalne a rzeczywiste
Oprocentowanie nominalne to podstawowe oprocentowanie, na podstawie którego banki wyliczają wysokość rat. Niemniej raty to nie jedyny koszt kredytowy, bo jest jeszcze m.in. prowizja za udzielenie kredytu.
Aby można było porównywać oferty poszczególnych banków, prezentuje się stopę oprocentowania rzeczywistego (tzw. RRSO), stanowiącą łączny koszt kredytu w stosunku rocznym. Jest ona, rzecz jasna, wyższa od oprocentowania nominalnego. To ona pozwala ocenić, która z ofert jest atrakcyjniejsza.
Marże, prowizje, opłaty dodatkowe - na co trzeba się przygotować?
Oprocentowanie nominalne w przypadku kredytów samochodowych waha się średnio od 10 do 12 proc. Na porządku dziennym są także prowizje za sam fakt udzielenia kredytu sięgające nawet do 5 proc., co dla kredytu na 30 tys. zł może oznaczać koszt 1,5 tys. zł.
Oprocentowanie rzeczywiste kredytów samochodowych to aktualnie ok. 14,5 proc. Bywa, że banki wymagają od klienta ubezpieczeń, np. ubezpieczenia na życie. Motocyklista powinien też posiadać nieobowiązkową polisę AC, bo cesja praw z niej na rzecz banku jest jedną z form zabezpieczenia. Kredytodawcy są także uprawnieni do pobierania prowizji w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu (do 1 proc. zwracanej kwoty).
Ubezpieczenie - czy to konieczność?
Jeśli zdecydujemy się kupić motocykl na kredyt, musimy liczyć się z koniecznością wykupienia ubezpieczenia AC, które teoretycznie nie jest obowiązkowe. Niemniej banki zabezpieczają spłatę kredytu cesją praw z polisy AC. W przypadku kradzieży luba kasacji motocykla w pierwszej kolejności środki z ubezpieczenia pójdą na spłatę kredytu.
Co do innych ubezpieczeń - wszystko zależy od oferty banku. Czasem ubezpieczenie jest wymogiem stanowiącym kolejną formę zabezpieczenia kredytu, innym razem tylko dobrowolnym czynnikiem wpływającym na polepszenie warunków kredytu. Przykładami takich polis są ubezpieczenia na życie, od utraty pracy czy od trwałej niezdolności do pracy.
Maksymalny okres spłaty
Banki najczęściej ustalają maksymalny okres spłaty kredytu na 8-10 lat. Tyle samo lat może mieć motor w momencie wnioskowania o kredyt. Łącznie, maksymalny wiek pojazdu w chwili zakończenia kredytowania w niektórych bankach wynieść może nawet 18 lat.
Czy do momentu spłaty właścicielem motocyklu jest bank?
Są różne formy zabezpieczenia kredytu samochodowego. Najczęściej stosowanym jest przewłaszczenie (z reguły częściowe – 49 proc.). Wówczas w dowodzie rejestracyjnym właścicielem pojazdu jest zarówno jego użytkownik, jak i bank. Po spłacie kredytu wystarczy przerejestrować motocykl tylko na kierowcę.
Bywa, że bank jako zabezpieczenia kredytu dokona zastawu rejestrowego na motocyklu. Na czym to polega? To dość uciążliwy rodzaj zabezpieczenia. Motocyklista może swobodnie dysponować pojazdem, ale przy sprzedaży czekają go męczące i kosztowne formalności. Po pierwsze, potrzebna jest zgoda banku, po drugie musi usunąć też wpis z rejestru zastawów (prowadzonego przez sądy rejestrowe) i dopiero przerejestrować motocykl w wydziale komunikacji.
Inne sposoby finansowania zakupu
Jednym ze sposobów na pozyskanie środków na zakup motocykla może być zaciągnięcie kredytu gotówkowego. Plusem takiego rozwiązania jest szybkość jego otrzymania. W przypadku pożyczki gotówkowej ograniczone są formalności i praktycznie wszystko da się załatwić w jeden dzień. Banku nie interesuje, na co przeznaczony będzie kredyt, nie potrzebuje zabezpieczenia kredytu.
Rozwiązanie to ma jednak również wadę - wobec braku zabezpieczenia banki stosują wyższe oprocentowania, tym rekompensując sobie większe ryzyko. Znajdą się pojedyncze oferty kredytów gotówkowych mogące konkurować pod względem oprocentowania z kredytem samochodowym, ale generalnie średnio różnica jest rzędu kilku punktów procentowych na korzyść kredytów samochodowych.
Przykładowo dla kredytów na 30 tys. zł na 3 lata na motocykl wart 37,5 tys. zł średnie oprocentowanie rzeczywiste różni się o 7 p. proc. (14,5 proc. wobec 21,5 proc.), a średnie raty o niemal 90 zł (1 023 zł wobec 1 111 zł).
Najtańszą opcją sfinansowania zakupu, ale także wymagającą najwięcej zachodu, jest pożyczka hipoteczna. Do jej zaciągnięcia potrzebna jest nieruchomość nieobciążona hipotecznie, ale również dużo czasu i nieco gotówki (koszty „okołokredytowe” to m.in. wycena nieruchomości, ustanowienie hipoteki przez bank, wpis hipoteki czy ubezpieczenie pomostowe, czyli dodatkowy koszt do czasu dostarczenia prawomocnego odpisu księgi wieczystej z wpisaną na rzecz banku hipoteką).
Niemniej rata pożyczki hipotecznej na 3 lata na 30 tys. zł wyniesie średnio ok. 925 zł, zaś ubezpieczenie rzeczywiste średnio ok. 9 proc. Im dłuższy okres kredytowania i większa kwota, tym bardziej opłacalna jest pożyczka hipoteczna w starciu m.in. z kredytem samochodowym.
Inne pomysły zdobycia środków na zakup motocyklu, np. skorzystanie z limitu debetowego w koncie osobistym lub z karty kredytowej, są pozbawione sensu jako zupełnie niekorzystne. Autor: Mikołaj Fidziński
Comperia.pl