Dwumiesięczna promocja cenowa kredytów hipotecznych oferowanych przez Bank Pocztowy stała się faktem. Osoby, które w okresie do 20 sierpnia tego roku zdecydują się zaciągnąć takie zobowiązanie finansowe w tej instytucji, mają możliwość skorzystać z obniżonej marży oraz zerowej prowizji. Tak dogodne warunki przewidziano dla wszystkich klientów.
Niższą marżą (wynoszącą tylko 1,25 proc.) i brakiem prowizji zostały objęte kredyty mieszkaniowe na 100 proc. wartości nieruchomości, oferowane przez Bank Pocztowy w ramach cieszącego się wciąż niesłabnącą popularnością programu „Rodzina na Swoim”. Przypomnijmy, że chodzi o rządowy program dopłat do rat kredytów, dostępny kredytobiorcom, którzy spełniają określone warunki.
Zatem nie potrzeba mieć wkładu własnego, ale poza wspomnianym ustawowym kryterium selekcyjnym, Bank Pocztowy wprowadza jest swoje własne i tym samym „wysoko zawiesza poprzeczkę”, przed potencjalnymi klientami, którzy czytają te słowa. Chodzi o tzw. cross-selling – zjawisko, o którym już wiele razy pisaliśmy na Comperii, ostatni dłuższy artykuł o tej tematyce dostępny jest tutaj.
Warunkiem skorzystania z promocji jest posiadanie pocztowego Konta Standard lub Nestor i wykazanie miesięcznych wpływów o wysokości co najmniej 1500 zł (w przypadku nowych klientów wystarczy zadeklarowanie takich przychodów) oraz wykupienie innego produktu bankowego. Może to być karta debetowa, kredytowa albo polisa ubezpieczeniowa sygnowana przez firmę Aviva. Czyli lista wymogów jest długa, a ich spełnienie wymaga poświęceń. Ale jako konsumenci musimy się przyzwyczaić, że tak dzisiaj wygląda rynkowa inżynieria społeczna.
Comperia.pl