Kredyt hipoteczny to wieloletnie zobowiązanie finansowe, które na długi okres zaciąży na naszym domowym budżecie. Dlatego przy jego wyborze powinniśmy uważnie rozpatrzeć wszystkie parametry. Dzisiaj odpowiadamy na pytanie – stała czy zmienna stopa procentowa? Zobacz wszystkie za i przeciw!
Najważniejsze pod względem finansowym parametry kredytów hipotecznych to: marża, prowizja za udzielenie kredytu oraz stopa procentowa. O ile jednak pierwsze dwa z nich są wartościami ustalanymi przez bank, o tyle decyzja, co do wyboru rodzaju stopy procentowej leży w gestii kredytobiorcy. Zarówno zmienna, jak i stała stopa procentowa mają swoje korzyści i wady. Comperia.pl prześwietla jedną i drugą opcję.
Zmienna stopa procentowa
Jak sama nazwa wskazuje, jest to część oprocentowania uzależniona od aktualnej sytuacji rynkowej. Zmienia się wraz ze wzrostem lub spadkiem stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego oraz uzależnionych od nich rynkowych stóp procentowych (WIBOR, LIBOR, EURIBOR). Jej najważniejsze korzyści to przede wszystkim możliwość uzyskania niskich rat kredytowych. Warto pamiętać jednak, że stopy procentowe są zmiennymi pro cyklicznymi. Oznacza to, że faktycznie, w czasie gorszej sytuacji gospodarczej zapłacimy przeważnie mniej. W czasie dużych wzrostów nasza rata jednak także wzrośnie. Oczywiście zdarzenie takie będzie miało miejsce z pewnym opóźnieniem, uzależnionym od specyfiki kredytu. W zależności od banku, zobowiązanie oparte może być na miesięcznej, trzymiesięcznej lub nawet półrocznej stopie procentowej.
Minusem wyboru zmiennej części oprocentowania jest natomiast związana z nim niepewność. Wysokość rat będzie zmieniać się w czasie, w związku z tym planowanie innych, dużych wydatków może być znacznie utrudnione.
Stała stopa procentowa
W przypadku tej opcji sytuacja prezentuje się wręcz odwrotnie. Z jednej strony gwarantuje nam stabilne obciążenie domowego budżetu, z drugiej jednak może przyczynić się do znacznych strat. Jest to sytuacja o tyle niewygodna dla kredytobiorcy, co dla banku. Zawierając umowę na 20 - 30 lat bardzo trudno przewidzieć zachowanie rynku. Dobrym tego przykładem jest chociażby obecny kryzys finansowy. Jeszcze niewiele ponad rok temu, do czasu upadku banku Lehmann Brothers, nikt nie spodziewał się zapaści. Przekładając to na realia rozpatrzmy następującą sytuację.
W lipcu 2008 roku zaciągamy kredyt na 30 lat o stałej stopie procentowej, np. w euro. Rynkowa stopa procentowa to 4,13 proc. (01.07.08). Przy stałej marży na poziomie 2 proc. rata kredytu o wartości 200 tys. zł wynosiła w tamtym okresie ok 1 400 zł. Od tego czasu EURIBOR spadł z wcześniejszego poziomu 4,13 proc. do wysokości 0,7 proc. W przypadku zmiennej stopy procentowej oznaczałoby to także spadek miesięcznej raty związanej z obsługą długu - do poziomu ok. 950 zł. Różnica wynosi ponad 500 zł. Oczywiście taka sytuacja może zdarzyć się także w drugą stronę. Nie mniej jednak, banki w czasie bessy bardzo niechętnie udzielają kredytów o stałej stopie procentowej.
Data
Rynkowa stopa procentowa
Marża
Wysokość raty
1 lipca 2008
4,13%
2%
1 420 zł
11 października 2009
0,70%
2%
947 zł
Jak widać zatem, oba warianty mają zarówno dobre, jak i złe strony. Mimo to, z uwagi na dostępność kredytów oraz zmienność naszego budżetu w zależności od sytuacji gospodarczej lepszym rozwiązaniem wydaje się być wybór kredytu hipotecznego o zmiennej stopie procentowej.
Chcesz podyskutować o kredytach mieszkaniowych? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum o kredytach