Nie jest łatwo ubiegać się o kredyt, jeśli nasza historia w biurze Informacji Kredytowej nie jest nieskazitelna. Banki bez większego trudu dowiedzą się o naszych problemach finansowych. Pozostają instytucje niebankowe, które również chętnie udzielą nam kredytu. Jakie jednak poniesiemy koszty? Kredyt dla zadłużonych nie jest tani, ale nie jest również niemożliwy.
Trudna sytuacja finansowa może przydarzyć się każdemu. Chybiona inwestycja, problemy rodzinne, wydatki, które trudno przewidzieć są to sytuacje absolutnie na porządku dziennym. Jeśli jednak spłacamy kredyt, cała sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej. Pomocna okazałaby się drobna pożyczka gotówkowa, jednak kto pożyczy zadłużonemu już kredytobiorcy?
Spróbuj w banku
Jedno zadłużenie niekoniecznie dyskwalifikuje nas w oczach banku. Jeśli instytucja zna naszą historię kredytową, bieżące saldo konta oraz nasze regularne wpływy może zgodzić się na pożyczkę. Zawsze warto spróbować. Pozostają także inne produkty finansowe, które mogą pomóc na krótki okres. Limit debetowy na rachunku oraz karta kredytowa mogą zaspokoić nasze finansowe potrzeby, jednak odsetki z tych zadłużeń rosną dosyć szybko i długi okres spłaty może być naszym pierwszym krokiem do finansowych problemów.
Nie możesz otrzymać kredytu w banku? Sprawdź ofertę Providenta!
Poza bankiem
Banki nie są jedynymi instytucjami finansowymi, które udzielają pożyczek. Znajdziemy wiele reklam i ulotek z szybkimi pożyczkami z ominięciem Biura Informacji Kredytowej. Nie jest to jednak tak kolorowa oferta, jak wygląda na ulotce. Z reguły koszty pożyczki są o wiele wyższe niż standardowe oferty, a limity maksymalnej kwoty pożyczki mogą nawet nie wystarczyć na nasze potrzeby.
Oprócz maksymalnej prowizji na poziomie 5 proc. i oprocentowanie ok. 20 proc. musimy liczyć się także z zapłaceniem dodatkowego zabezpieczenia kredytu (argumentem jest brak weryfikacji w BIK) oraz dodatkowe ubezpieczenia. Zsumowanie kosztów pożyczki może zszokować – niektóre oferty sięgają kilkudziesięciu procent w skali roku. Tak wysokiego oprocentowania rzeczywistego nie rekompensuje nam ani dostarczenie pieniędzy do domu, ani błyskawiczna decyzja o przyznaniu pożyczki. Ostateczna decyzja należy jednak do klienta. Możemy nie mieć wyjścia, jeśli bank odrzuci nasz wniosek.
W Internecie
Sieć przychodzi z pomocą w wielu sytuacjach, ale błyskawiczne pożyczanie gotówki przez internetowe łącze to w Polsce nowość. Mowa o portalach społecznościowych, w których jedni użytkownicy pożyczają pieniądze drugim. Tzw. social lending nabiera w ostatnich miesiącach popularności w Polsce. Wystarczy zarejestrować się na stronie, wystawić prośbę o pożyczkę w formie aukcji bądź ogłoszenia oraz czekać aż zgłosi się „inwestor”. Nie jest to jednak tak proste jak się wydaje. Oprocentowanie jest wysokie, a limity kwotowe nie zachwycają. Portale pobierają także opłaty za zweryfikowanie tożsamości, rachunków oraz danych klienta. Poza tym jeśli nie oddamy pieniędzy w terminie, inwestor może od razu ruszyć z windykacją lub po prostu... odwiedzić nas osobiście.
Sprawdź teraz najlepsze kredyty gotówkowe w naszej porównywarce!
Comperia.pl