Jeszcze na wiosnę temat bankomatów stał się bardzo gorący. Niektórzy zapowiadali gwałtowny przełom – klienci banków mieli otrzymać darmowy dostęp do wszystkich maszyn wypłacających gotówkę na terenie kraju. Comperia z kolei prognozowała stopniowe, lecz konsekwentne zmiany w kierunku zniesienia prowizji za wypłaty z obcych bankomatów. Co zmieniło się od tego czasu? Czy banki poszły klientom na rękę i zlikwidowały opłaty bankomatowe? Kto obecnie pozwala korzystać ze wszystkich maszyn bezpłatnie? Sprawdź!
Medialna wojna o bankomaty rozpoczęła się w marcu, kiedy to organizacja MasterCard zdecydowała się obniżyć opłatę typu intercharge za transakcje dokonywane jej kartami płatniczymi. Na ruch ze strony Visy trzeba było poczekać nieco dłużej, lecz ta decyzja nikogo już nie zaskoczyła – zmniejszenie opłaty przez drugiego wielkiego wydawcę kart było tylko kwestią czasu. Niższe opłaty sprawiły, że banki zyskały większe pole manewru w kwestii kształtowania prowizji za wypłatę gotówki z obcych bankomatów. Wszystko wskazywało na to, że prowizje te zostaną zniesione i to w ramach standardowych kont osobistych.
Zmiany? Owszem, ale nie tak prędko…
Jeszcze w trakcie marcowej burzy wokół bankomatów jako pierwsi na wprowadzenie niższych stawek prowizyjnych zdecydowali się włodarze Banku Millennium i ING Banku Śląskiego. Mogło się wydawać, że będzie tylko lepiej, gdyż było co zmieniać. W pierwszym kwartale bieżącego roku spośród ofert dla standardowych klientów tylko trzy banki mogły się pochwalić nielimitowanym brakiem opłaty za wyciągnięcie gotówki z wszystkich bankomatów w Polsce – Alior Bank, Deutsche Bank i Bank Pocztowy. Ten ostatni swoją obecność w „zaszczytnym” gronie zawdzięczał niestety tylko okresowej promocji, która obecnie już nie obowiązuje.
Oczekiwane zmiany zachodziły jednak dość opornie. W ciągu ostatnich trzech miesięcy na wprowadzenie do standardowej oferty bezpłatnych bankomatów w całym kraju skusiły się m.in. Allianz Bank (Pakiet Premium), Bank BPH (Sezam Direct), BZ WBK (Konto Wydajesz&Zarabiasz, Konto na Obcasach), Getin Bank (Konto Optymalne sprzedawane za pośrednictwem Open Finance), ING Bank Śląski (Konto Direct) czy Citi Handlowy (Citi One). Możliwość „bezpłatnych” wypłat bez limitu udostępnił także Bank BGŻ i mBank, pod warunkiem wykupienia miesięcznego abonamentu wynoszącego odpowiednio 2 zł (Plan Standarowy) i 5 zł (eKonto). Swoją ofertę produktową ulepszył także FM Bank, który zmniejszył prowizję w obcych bankomatach krajowych z 5 do 2,50 zł oraz Meritum Bank, w którym opłata ta spadła z 5 do 2 zł (również w bankomatach zagranicznych), zaś dolna granica bezprowizyjnej wypłaty zmniejszyła się z 500 do 200 zł.
Wciąż zdecydowana większość banków każe swoim klientom płacić za pobranie gotówki z maszyny spoza własnej sieci. Bank Pekao żąda aż 4 proc. wartości transakcji!
Załączamy również aktualną tabelę przedstawiającą wysokość prowizji za wypłaty z obcych bankomatów w ramach wybranych rachunków dla standardowych klientów.
Darmowe bankomaty nie do końca za darmo
Okazuje się, że część banków postanowiła zmylić swoich klientów i w momencie zniesienia opłaty za korzystanie ze wszystkich bankomatów w Polsce „po cichu” zwiększyła ceny innych usług. ING Bank Śląski wprawdzie pozwolił użytkownikom Konta z Lwem Direct na bezprowizyjną wypłatę gotówki we wszystkich maszynach na terenie kraju, ale jednocześnie podniósł opłatę za korzystanie z karty debetowej. Niemal identyczny ruch wykonał Allianz Bank w pakiecie Optimum – udostępnił za darmo krajowe bankomaty wprowadzając przy tym opłatę za kartę. Korzyść płynąca z takich zmian może być wątpliwa, szczególnie dla osób dokonujących głównie transakcji bezgotówkowych lub przyzwyczajonych do omijania płatnych maszyn z daleka.
Po co obniżać prowizje…
…skoro można je podnieść? Istnieje pewne nieformalna zasada, zwana prawem Murphy’ego, która mówi, że jeżeli coś da się zrobić inaczej, to zawsze znajdzie się ktoś, kto to zrobi. Ostatnie zmiany w tabelach opłat i prowizji w Inteligo (internetowej bankowości
PKO BP) i Getin Banku zdają się tę zasadę potwierdzać. Podczas gdy wszyscy oczekiwali obniżki stawek prowizyjnych za korzystanie z obcych bankomatów, wspomniani maruderzy postanowili sprawić swoim klientom niemiłą niespodziankę i zwiększyli analizowane prowizje. Wypłata z dowolnej maszyny w kraju w ramach internetowego Konta Inteligo aktualnie kosztuje 5 zł, czyli o 50 gr więcej niż przed „rewolucją bankomatową”. Podobnie zdrożały wypłaty z bankomatów zagranicznych – zamiast 2 proc. (min. 8,50 zł) klienci Inteligo muszą pogodzić się z opłatą w wysokości 3 proc. (min. 10 zł). Na równie zaskakujący krok zdecydował się Getin Bank (formalnie połączony już z Noble Bankiem), który użytkownikom Konta Uniwersalnego zabrał możliwość bezprowizyjnego korzystania z sieci maszyn BZ WBK oraz eCard, nakładając opłatę 0,99 zł.
Jak widać nie wszystkie banki poszły swoim klientom na rękę. Jedne pozornie zniosły opłaty bankomatowe, zwiększając przy tym inne koszty. Inne pozostały niewzruszone lub wręcz podniosły ceny. Na szczęście znaleźli się i takie, którym naprawdę zależy na klientach. Niech będą one przykładem dla innych banków, gdyż rynkowa konkurencja powinna wymusić kolejne obniżki, lecz na szybki wysyp promocji nie ma co liczyć.
Sylwester Góreczny
Analityk Comperia.pl
Napisz do autora: sgoreczny@comperia.pl