Banki coraz częściej pojawiają się na portalach zakupów grupowych. Można tam znaleźć m.in. konta, lokaty a nawet kredyty. Czy warto korzystać z takich rozwiązań?
W grupie raźniej i z premią
Produktem bankowym najczęściej spotykanym na portalach zakupów grupowych jest rachunek osobisty. Klient może „wykupić” bezpłatny kupon upoważniający do założenia konta w ramach promocji. Następnie, w ciągu kolejnych miesięcy, należy spełnić dodatkowe warunki, aby otrzymać od banku premię.
Z reguły premia w wysokości 50-300 zł była naliczana za comiesięczne wpływy środków na rachunek. Dodatkowym warunkiem mogło być dokonanie kilku transakcji kartą debetową dołączoną do rachunku.
Główną korzyścią dla klienta jest możliwość darmowego testowania rachunku. Wynika to z faktu, że ewentualne opłaty za rachunek zostaną zrekompensowane premią pieniężną. Przez kilka miesięcy klient może sprawdzać, czy dany rachunek i bankowość internetowa spełniają jego oczekiwania. Jeśli tak nie jest, zawsze może zamknąć konto.
W ostatnich dniach
Przykładem z ostatnich dni może być oferta rachunku w Alior Sync na portalu gruper.pl. Aby otrzymać premię 50 zł wystarczyło założyć rachunek i dokonać jednej płatności kartą debetową. Z oferty skorzystało ponad 1300 osób.
Z kolei na stronie groupon.pl swoją ofertę przedstawił mBank. Nowi klienci tego banku mogą założyć konto osobiste wraz z kartą debetową. Jeśli w grudniu dokonają zakupów w sklepach przy użyciu karty na kwotę 300 zł, dostaną 100 zł zwrotu. Analogicznie sytuacja będzie wyglądała w styczniu. Wystarczy więc w grudniu i styczniu wydać (przy pomocy karty) po 300 zł i odnotować premię w sumie 200 zł.
Dodatkowo nowi klienci mogą skorzystać z promowanego rachunku mSaver – konta oszczędnościowego o ponadprzeciętnym oprocentowaniu.
Nie tylko klient będzie zadowolony
Z punktu widzenia banku takie rozwiązanie również jest korzystne. Może on dotrzeć do wybranej grupy klientów, którzy chętnie korzystają z internetu i będą obsługiwani przez bank z pominięciem oddziałów.
Poza tym, jest to forma reklamy banku, docierającej do tysięcy Polaków szukających okazji na stronach z zakupami grupowymi.
I najważniejsze - bank w ciągu tygodnia może otworzyć kilka tysięcy rachunków bankowych, z których klienci będą aktywnie korzystali. Przynajmniej na początku. Marcin Zienkiewicz
Comperia.pl