Początek września nierozłącznie wiąże się z powrotem dzieci i młodzieży do nauki. Ale i rodzice mogą zadbać o pewien aspekt edukacji swoich latorośli - a mianowicie o edukację finansową. Jeśli tylko dziecko na skończone 13 lat, można mu założyć konto młodzieżowe. Jaką ofertę przygotowały dla swoich najmłodszych klientów banki?
Konta młodzieżowe oferuje kilkanaście ogólnopolskich banków (nie licząc banków spółdzielczych), a więc mniej więcej co drugi bank w kraju. Jest więc w czym wybierać. Czy jednak za liczbą idzie jakość? To już kwestia dyskusyjna. Niemniej koszty nie są zbyt wysokie, a takie konto młodzieżowe wydaje się być dobrym „polem” do nauki dla dziecka, które za kilka czy kilkanaście lat przygodę z bankowością zacznie na dobre - będzie zaciągało kredyty, inwestowało swoje pieniądze itd.
Comperia.pl sprawdziła konta młodzieżowe pod kątem podstawowych opłat, związanych z najpospolitszymi potrzebami posiadacza rachunku. Pod lupę wzięto więc opłatę za korzystanie z konta, za użytkowanie karty, dostęp internetowy do rachunku, przelew internetowy zewnętrzny oraz wypłatę z dowolnego bankomatu w kraju, a także oprocentowanie rachunku.
Nie ma się co oszukiwać – na rynku brak konta idealnego, czyli łączącego w sobie pełną funkcjonalność, brak opłat oraz wysokie oprocentowanie. Niemniej warto pochwalić kilka instytucji za wyróżniającą się na tle konkurencji ofertę dla młodzieży.
Z powodu wysokiego oprocentowania rachunku wyróżnić należy przede wszystkim 3 instytucje - Toyota Bank, Polbank i BGŻOptima. W pierwszej z tych instytucji młodzi zarabiają aż 5,25 proc., a ich oszczędności procentują już od jednej złotówki. W dodatku bank organizował w ostatnich latach w II półroczu roku szkolnego specjalną promocję, i uczniom ze świadectwem z paskiem wypłacał premie, nierzadko wyższe niż 100 zł. Jeśli i w 2013 roku Toyota Bank zdecyduje się na taki krok, prymusi mogą się nieźle obłowić.
Konto Młodzieżowe Click, w porównaniu z konkurencją, nie jest też bardzo drogie - płaci się tylko 1 zł miesięcznie za posiadanie karty debetowej, ewentualnie 4,50 zł za wypłaty z bankomatów, jeśli w danym miesiącu młody posiadacz rachunku nie zmieści się w limicie trzech darmowych wypłat.
Jak wspomniano, niezłe oprocentowanie swojego konta młodzieżowego na tle konkurencji ma też Polbank. Na Ale!Koncie zarabia się 4 proc., niestety procentuje tylko maksymalnie 1 tys. zł. Dla większych sald konto nie jest już tak dobre. Zwrócić uwagę trzeba też na opłaty, bo bank przewiduje je za prowadzenie konta, korzystanie z karty debetowej i wypłaty z obcych bankomatów. Na szczęście pierwsze dwie opłaty można obejść, spełniając odpowiednie, niewygórowane warunki.
Najwięcej, bo aktualnie aż 5,80 proc., zarobić można na Koncie BGŻOptima Junior. W dodatku bank nie pobiera żadnych opłat za prowadzenie konta czy realizację przelewów. Jest w zasadzie tylko jeden podstawowy problem - bank nie wydaje karty do tego konta, bowiem (choć łączy w sobie także cechy konta osobistego) w zamyśle jest ono przede wszystkim oszczędnościowe.
Pozostałe rachunki na rynku niestety nie oferują tak dobrego oprocentowania, choć z drugiej strony zarabiać co nieco można w końcu nie tylko na oprocentowaniu rachunku, ale też np. na lokatach.
Biorąc pod uwagę kryterium kosztu użytkowania rachunku, dobrze jest pod uwagę wziąć Konto z Lwem Direct dla osób w wieku 13 – 18 lat. Wszystkie analizowane przez Comperia.pl opłaty (prowadzenie rachunku, użytkowanie karty do konta, korzystanie z bankowości internetowej, wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce, realizacja przelewów internetowych zewnętrznych) są tam zerowe.
Stosunkowo niskie koszty (tylko 3 zł miesięcznie za kartę debetową) ma także PKO Bank Polski. Warto doradzić również eurobank, ale przede wszystkim wówczas, gdy rodzic także ma tam konto (to zwalnia z 3-złotowej opłaty za prowadzenie rachunku).
Wybór najlepszego konta dla dziecka zależy jednak tak naprawdę od tego, jak aktywne finansowo ono będzie (m.in. w użytkowaniu karty), jakim saldem będzie dysponowało, czy będzie korzystało z obcych bankomatów, gdy oznacza to kilkuzłotowy koszt itd.
Z pełnym zestawieniem kont młodzieżowych można zapoznać się TUTAJ.
Mikołaj Fidziński
Comperia.pl