Wielkimi krokami zbliżają się: Dzień Babci oraz Dzień Dziadzia. Może warto w tym roku pomyśleć o bardziej praktycznym prezencie niż kwiatek? Takim pożytecznym podarunkiem może być konto bankowe. Jeśli Twoja babcia albo Twój dziadzio nie ma jeszcze rachunku osobistego, spróbuj przekonać ich do jego założenia. Ubankowienie daje naprawdę wiele korzyści!
Kilka banków oferuje konta dla seniorów czy osób powyżej 50./60. roku życia. To m.in. Pekao S.A., Bank Pocztowy, PKO BP, BZ WBK, Bank BGŻ. Pierwsze dwa promują nawet emerytom swoje konta pod „auspicjami” Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, bo znacznie łatwiej jest świadczenia wpłacać na konto bankowe niż poprzez listonosza. Emeryt może jednak założyć każde konto uniwersalne (dla każdego, czyli np. nie studenckie czy młodzieżowe), nie musi ograniczać swojego wyboru tylko do wyżej wymienionych ofert. Może wybrać także inny rachunek z oferty tych banków, nie to dedykowane emerytom.
Jakie to korzyści wiążą się z posiadaniem rachunku bankowego? Po pierwsze, tak jak napisano wcześniej, emeryt nie będzie trzymał wszystkich swoich pieniędzy w domu. W razie włamania istnieje niebezpieczeństwo utraty wszystkich oszczędności.
Pieniądze będą zapisem elektronicznym w banku. Wielu starszych ludzi nie ma zaufania do takich rozwiązań, uważając pieniądz gotówkowy za jedyny pewny (bo fizyczny). Trzeba jednak pamiętać, że środki zdeponowane w bankach są całkowicie bezpieczne, i objęte gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Nie grozi im w banku absolutnie nic.
Bardzo ważnym zadaniem dla dzieci i wnuków seniora jest zaznajomienie go/jej z podstawowymi zasadami obsługi konta, oraz aktywna pomoc w korzystaniu zeń. Jeśli starsza osoba np. z powodu słabego wzroku będzie miała problem ze skorzystaniem z bankomatu i wypłaty gotówki, należy jej w tym pomóc. Emeryt powinien pamiętać, żeby zawsze o przysługę prosić kogoś, komu ufa się nawet nie w 100, ale w 200 proc. Nigdy nie wolno prosić o pomoc w wypłacie gotówki z bankomatu nieznajomego!
Konto bankowe to także możliwość płacenia w sklepie kartą. Dzięki temu starsza osoba nie musi nosić przy sobie dużej kwoty gotówki. Wiadomo, że niestety to seniorzy są częstymi celami złodziejaszków. Gdy złoczyńca ukradnie portfel, w którym zamiast np. 200 zł będzie 50 zł i karta, strata jest dużo mniejsza, a kartę wystarczy tylko zablokować w oddziale banku lub przez telefon, aby była już dla złodzieja bezużyteczna.
Płatność kartą za zakupy jest bardzo prosta, choć nie wszystkie sklepy (szczególnie te mniejsze osiedlowe, ale także m.in. kioski) są nastawione na obrót bezgotówkowy. Starszą osobę należy jednak uczulić, aby nigdy nie nosiła ze sobą karteczki z zapisanym kodem PIN. To przepustka do karty - jeśli ktoś wejdzie w posiadanie karty i PIN-u, ma otwartą drogę do oszczędności emeryta. Dlatego PIN najlepiej jest po prostu zapamiętać, i nigdzie nie zapisywać.
Bardzo dużą ulgę starsza osoba może także odczuć jeśli chodzi o regulowanie wszelkich rachunków i dokonywanie innych przelewów. Wielu z nich wykonuje te czynności na poczcie lub w specjalnych punktach do opłacania rachunków. Nie dość, że taka usługa jest płatna, to jeszcze na pocztę czy do punktu trzeba dojść, co szczególnie w śnieżne czy deszczowe dni może być dla emeryta uciążliwe.
Dlatego jeśli posiada on dziecko czy wnuka znającego się na obsłudze komputera, może poprosić bank o internetowy dostęp do swojego rachunku, a członka rodziny o dokonywanie przelewów online. Opłacenie rachunku w tej sposób zajmuje dosłownie 5 minut, a ponadto bardzo często jest darmowe (opłaty rzędu 1 zł to maksimum).
Możliwe jest także regulowanie rachunków poprzez ustanowienie zlecenia stałego lub polecenia zapłaty. Zlecenie stałe ma zastosowanie przy płatnościach, których wartość nie zmienia się co miesiąc (np. abonament, czynsz itp.). Ustanawiając je, to bank będzie automatycznie wykonywał przelew z rachunku emeryta. Polecenie zapłaty to z kolei niejako upoważnienie banku do zapłaty określonego rachunku wystawionego na emeryta za niego, z jego konta.
Oczywiście emeryt wszystkie transakcje oraz stan swojego konta może sprawdzać na comiesięcznych wyciągach, które będzie otrzymywał pocztą. Może też wyciągi dostawać częściej, ale to już jest niestety płatne. O monitorowaniu stanu finansów można też poprosić osobę mającą dostęp do bankowości internetowej - tak wszelkie zmiany są zapisywane na bieżąco.
Na koniec warto także wspomnieć, że w poszukiwaniu konta osobistego należy sprawdzić przynajmniej kilka ofert. Wybór kurczy się, jeśli emeryt chciałby, aby oddział banku w którym ma konto było gdzieś blisko - wielu osobom możliwość kontaktu „face-to-face” z pracownikiem placówki jest bardzo istotny.
Trzeba pamiętać, że każdy bank ma inną ofertę. Różne są nie tylko opłaty (warto porównać kilka ofert i wybrać tę, w której te ważne z punktu widzenia emeryta opłaty są najniższe lub w ogóle nie są pobierane), ale także „usługi” dodatkowe. Niektóre konta są dodatkowo nieźle oprocentowane, do innych dołączony jest pakiet assistance (pomoc elektryka, hydraulika, stolarza itp.) albo naliczane są premie np. za płatności kartą. Możliwe jest nawet (w Banku Pocztowym), aby jakąś kwotę z konta do domu przyniósł listonosz. Autor: Mikołaj Fidziński
Comperia.pl