Kredyty hipoteczne są głównym źródłem finansowania zakupu mieszkań, działek, lokali użytkowych, a także stanowią poważne wsparcie dla osób planujących budowę domu. Niestety, z nastaniem nowego roku ogólna dostępność tego typu produktów została mocno ograniczona. Wszystko za sprawą nowelizacji Rekomendacji S, która wprowadziła nowe zasady obliczania zdolności kredytowej.
Co się zmieniło?
Z początkiem tego roku część banków zmieniła swoją ofertę kredytową dotyczącą hipotek. Chodzi głównie o zwiększenie wymagań, jakie musi spełnić klient ubiegający się o zobowiązanie wyrażone w euro. Przykładem może być tu konieczność otrzymywania wynagrodzenia w tej walucie lub też przynależność do ściśle określonej grupy klientów w danym banku np. klienci Private Banking. Takie obostrzenia od pierwszego stycznia wprowadził m.in. Alior Bank i Nordea Bank. Krok dalej poszły z kolei PKO BP, Credit Agricole oraz Kredyt Bank. Instytucje te bowiem całkowicie zawiesiły udzielanie kredytów w euro.
Kolejne ograniczenia wprowadza wspomniana wcześniej nowelizacja Rekomendacji S. Ograniczeniu do 25 lat ulega maksymalny okres brany pod uwagę podczas obliczania zdolności kredytowej przyszłych kredytobiorców. Dodatkowo, przy kredytach walutowych maksymalne obciążenie z tytułu spłacania rat nie może być większe od 42 proc. osiąganego wynagrodzenia.
Wszystkie te operacje spowodowały, że od nowego roku dostępność kredytów hipotecznych gwałtownie spadła.
Sprawdźmy zatem, czy wprowadzone ograniczenia przekładały się na wzrost liczby zapytań dotyczących kredytów mieszkaniowych złożonych za pośrednictwem porównywarki finansowej Comperia.pl pod koniec ubiegłego roku.
W IV kwartale ubiegłego roku za pośrednictwem porównywarki finansowej Comperia.pl złożono ponad 680 tys. zapytań dotyczących kredytów hipotecznych. Największa ich ilość została odnotowana w grudniu - ponad 260 tys., co stanowiło prawie 40 proc. wszystkich złożonych. Jeszcze dokładniejsze informacje uzyskamy analizując ten parametr w ujęciu tygodniowym.
Analizując liczbę zapytań złożonych przez użytkowników porównywarki finansowej Comperia.pl w ostatnim kwartale 2011 roku można dojść do wniosku, że duża część osób poszukujących kredytu hipotecznego przestraszyła się zmian przepisów. Przełożyło się to na mocny wzrost liczby zapytań o takie właśnie zobowiązania w ostatnich sześciu tygodniach ubiegłego roku. W okresie tym osoby odwiedzające portal Comperia.pl składały tygodniowo średnio około 60 tys. zapytań odnoszących się do produktów hipotecznych. Warto wspomnieć, że przed tym okresem średnia tygodniowa liczba zapytań o takie kredyty nie przekraczała 46 tys. Różnica jest więc znacząca.
Podsumowując, widać że koniec ubiegłego roku był dość nerwowy jeśli chodzi o zobowiązania hipoteczne. Osoby poszukujące takiego kredytu chciały domknąć transakcję jeszcze zanim zaczną obowiązywać nowe przepisy. Części z nich na pewno się to udało, innej już nie. Niestety, ci którzy nie zdążyli muszą mieć świadomość, że uzyskanie kredytu mieszkaniowego obecnie nie jest już takie łatwe. Autor: Jacek Kasperczyk
Comperia.pl