Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do istnienia doradców finansowych. Skupiają się na pośrednictwie w zakresie kredytów hipotecznych i coraz częściej różnego rodzaju form inwestowania. Tymczasem na rynku nieźle sobie radzą pośrednicy kredytów samochodowych. Nie reklamują się, nie występują w mediach, nie wyróżniają się z tłumu. Po cichu liczą zarobione prowizje.
Wszelkie formy pośrednictwa finansowego mają jedną cechę wspólną. Doradcy zarabiają na sprzedaży rozumianej jako realizacja kolejnych umów na kredyt hipoteczny, gotówkowy, ubezpieczenie, itd. Do tej pory najwięcej mówiło się o firmach zajmujących się doradztwem w zakresie hipotek. Dominują tam przecież duże kwoty, co pompuje sprzedażowe zyski. Okazuje się jednak, że autokredyty mogą być źródłem wcale nie mniejszych prowizji.
Zaślepiony marzeniami
Wybrałeś wymarzone auto? Stoisz u dealera i po prostu chcesz je kupić tu i teraz? Brakuje trochę gotówki, no ale przecież kredyt rozwiąże problem. Bardzo szybko w Twoim otoczeniu znajdzie się osoba, która przedstawi dostępne opcje. Rata w wariancie trzyletnim wyniesie tyle, w pięcioletnim tyle, w siedmioletnim tyle. Którą opcję wybierasz? Pięcioletnią? Bardzo proszę. Po spełnieniu kilku formalności wyjeżdżasz z salonu nowym samochodem. Nie porównałeś dostępnych na rynku pożyczkowych opcji, płacisz więc wysoką cenę. Pośrednik zarobił.
Kredyt kredytowi nierówny
Na koszt kredytu, oprócz prowizji i oprocentowania wpłyną oferowane wraz z kredytem ubezpieczenia. W pośpiechu nie będzie jednak czasu na szczegółową analizę oferty. Skupisz się tylko na wysokości comiesięcznej płatności i na tej podstawie podejmiesz decyzję. Tymczasem rzeczywisty koszt kredytu może wynieść kilka, ale również kilkanaście, czy nawet powyżej dwudziestu procent rocznie. Im więcej zapłacisz, tym więcej zarobi pośrednik. Nawet powyżej 10% od wartości Twojej pożyczki!
Zanim kupisz porównaj
Pośpiech jest złym doradcą, szczególnie w sferze finansów. Dlatego zanim podpiszesz jakąkolwiek umowę zdobądź pewność, że jest dla Ciebie korzystna. Poszperaj w internecie, zapytaj znajomych, wyrób sobie opinię. Oszczędź i nie daj się oskubać.