Klient, który chciałby znaleźć aktualnie na rynku atrakcyjne konto oszczędnościowe, musiałby poczuć się zdegustowany rezultatami swych poszukiwań. Okazuje się bowiem, że nawet jeśli któryś bank zaoferuje warunki rachunku oszczędnościowego, które na tle mizerii rynkowej można uznać za w miarę ciekawe, to niemal zawsze robi to tylko w ramach promocji, podwyższając oprocentowanie wyłącznie na kilka tygodni.
Comperia.pl sprawdziła, które banki oferują aktualnie najwyższe oprocentowanie kont oszczędnościowych przy saldzie 5 tys. zł. Spośród 13 ofert o oprocentowaniu przynajmniej 3 proc. w skali roku tylko dwie nie są czasowymi promocjami, a propozycją standardową. Wyniki są więc niepokojące. Choć konta oszczędnościowe nigdy nie cechowały się stałym oprocentowaniem, a klienci zawsze muszą się liczyć z możliwością zmiany warunków przez bank, to obecnie w przypadku przygniatającej większości ofert z czołówki banki otwarcie mówią: „zarobisz w miarę dobrze tylko przez kilka miesięcy, potem będzie dużo słabiej”.
4 proc. na Koncie Oszczędnościowym oferuje aktualnie Bank Millennium. Jednak po pierwsze tak wysokie oprocentowanie obowiązywać będzie tylko przez 3 miesiące (potem spadnie o ponad połowę), a po wtóre - konieczne jest jednoczesne otwarcie osobistego Konta 360o. Rachunek jest co prawda przyzwoity, ale nie każdy chce otwierać kolejny ROR tylko po to, żeby zarabiać 4 proc. na koncie oszczędnościowym ledwie przez kwartał.
Rachunki oszczędnościowe na 3,5 proc. uda się znaleźć w BNP Paribas, Banku Pocztowym, Getin Banku (i jego platformie Getin Online) oraz Bossa Banku i BGŻOptima (oszczędnościowo-inwestycyjne platformy kolejno BOŚ Banku i Banku BGŻ). Wszystko te ofert łączy jednak to, że są promocjami.
Pierwszą standardową ofertę konta oszczędnościowego udaje się znaleźć dopiero w Citi Handlowym. Ten na Koncie SuperOszczędnościowym płaci 3,03 proc. w skali roku. To jej bezsprzeczny plus. Są jednak i minusy, i to dwa. Po pierwsze - 30-złotowa opłata miesięczna za jego prowadzenie przy niespełnionych wymogach banku (wpływ na konto osobiste min. 2 tys. zł lub 500 zł wydane w miesiącu kartą do rachunku osobistego). Po wtóre - nienaliczanie odsetek w miesiącach, w których nastąpiła jakakolwiek wypłata środków z konta oszczędnościowego.
W 5 bankach uda się zarobić 3 proc. w skali roku. Ale znowu - tylko przez miesiąc czy kwartał. Jedynie FM Bank określa swoją ofertę jako standardową.
Konta oszczędnościowe o najwyższym oprocentowaniu (saldo 5 tys. zł) | |||
Bank | Oprocentowanie promocyjne | Jak długo obowiązuje oprocentowanie promocyjne? | Wysokość oprocentowania standardowego po upływie promocji* |
Bank Millennium | 4,00% | Przez 92 dni. | 1,60% |
Bank Pocztowy | 3,50% | Do końca czerwca. | 1,65% |
BGŻOptima | 3,50% | Do 17 czerwca. | 2,50% |
BNP Paribas | 3,50% | Przez 3 miesiące. | 2,25% |
Getin Bank | 3,50% | Przez 3 miesiące. | 1,31% (0,5xWIBOR 1M) |
GetinOnline | 3,50% | Do końca bieżącego miesiąca i przez 3 kolejne. | 0,66% (0,25xWIBOR 1M) |
Bossa Bank | 3,50% | Oprocentowanie promocyjne, ale nie wiadomo jak długo potrwa promocja. | 2,25% |
Citi Handlowy | 3,03% (oprocentowanie standardowe) | - | - |
ING Bank Śląski | 3,00% | Przez 4 miesiące. | 1,70% |
FM Bank | 3,00% (oprocentowanie standardowe) | - | - |
Alior Bank | 3,00% | Przez 3 miesiące. | 1,92% (WIBID 1M - 0,5 p.proc.) |
Bank BGŻ | 3,00% | Do 31 sierpnia br. | 1,00% |
Meritum Bank | 3,00% | Do 30 czerwca br. | Stawka inflacji (kwietniowa wyniosła 0,30%). |
* wg aktualnego stanu wiedzy, oprocentowanie standardowe (obowiązujące po okresie promocji) może zostać zmienione źródło: porównywarka finansowa Comperia.pl |
Oczywiście, niektóre banki zapewne przedłużą swoje promocje albo zaproponują kolejne, ale sytuacja, kiedy klient z góry wie, że będzie zarabiał 3 czy 4 proc. tylko przez kilka tygodni czy 2-3 miesiące, raczej nie wpływa pozytywnie na skłonność do oszczędzania. Wydaje się, że rachunki oszczędnościowe są traktowane przez banki raczej jako dodatek do kont osobistych, niż produkt, którym faktycznie można skusić do siebie klientów. Chyba, że tych, którzy nie są świadomi, że po miesiącu czy dwóch z ich 3 czy 4 proc. zrobi się 1 czy 1,5 proc.
Autor: Mikołaj Fidziński
Comperia.pl