Oszuści wykupują reklamy w Google tak, by fałszywa strona banku pojawiła się na czele pozycji wyszukiwań. Na pierwszy rzut oka trudno znaleźć różnicę. Konsekwencje mogą być jednak poważne.
Choć manipulacja klientami banków jest niestety powszechną praktyką, zaniepokojenie budzi fakt, że coraz łatwiej się na nią nabrać. Getin Bank nawołuje, by klienci byli ostrożni i upewniali się, że korzystają z właściwego serwisu.
Jak to działa? Po kliknięciu w fałszywy link zostajemy przekierowani do fikcyjnej strony internetowej podszywającej się pod bank. Witryna przechwytuje nasze dane do logowania. wykorzystując je autoryzacji przelewów wychodzących z rachunku bankowego. Po ich wpisaniu loginu i hasła, pojawia się komunikat "Poczekaj aż Twój komputer zostanie zidentyfikowany. Może to potrwać trochę czasu...". To właśnie moment, w którym padamy ofiarą oszustów.
Getin Bank przyznaje, że nie jest to pierwsza taka sytuacja. Jak uchronić się przed manipulacją? Warto sprawdzać, czy strona, z której korzystamy jest zaszyfrowana (a więc czy zaczyna się od "https"). Jeśli mamy do czynienia z nietypowym, nieznanym komunikatem lub otrzymamy dziwne wiadomości SMS, nawołujące do zapłaty, należy skontaktować się z infolinią banku i rozwiązać wszelkie wątpliwości.