Ubiegasz się o kredyt w euro? Sprawdź, na jakiej stopie procentowej będzie bazował bank przy ustalaniu oprocentowania Twojego zobowiązania. Do wyboru ma bowiem EURIBOR albo LIBOR EUR. Comperia tłumaczy, czym różnią się obie stopy, na których stawkach opierają się poszczególne banki, i co w ogóle z tego wynika.
Instytucje finansowe, ustalając oprocentowanie kredytów hipotecznych, mają za podstawę: stałą przez cały okres spłaty marżę kredytową, oraz zmienną rynkową stopę procentową. O ile w przypadku kredytów w złotych albo we frankach szwajcarskich istnieje tylko jedna stopa, na której opierać się mogą kredytodawcy (odpowiednio WIBOR i LIBOR CHF, zazwyczaj 3-miesięczne, rzadko półroczne), o tyle na oprocentowanie zobowiązania w euro wpływać może ustalany w Londynie LIBOR albo określany w Brukseli EURIBOR. Obie stopy dzieli kilka punktów bazowych, dlatego zaciągając kredyt hipoteczny denominowany w euro, warto zwrócić uwagę, na jakiej stawce bazuje kredytodawca. Czym różni się LIBOR od EURIBOR-u?
Zarówno LIBOR (skrót od London Interbank Offered Rate) jak i EURIBOR (Euro Interbank Offered Rate) to rynkowe stopy procentowe, po jakich na rynku międzybankowym instytucje finansowe pożyczają sobie pieniądze (w naszym przypadku euro). Różnicą jest to, gdzie dochodzi do transakcji.
LIBOR ustalany jest w Londynie i odpowiada stopie procentowej kredytów oferowanych na tamtejszym rynku międzybankowym przez 4 główne banki, a mianowicie Barclays, National Westminster, Bank of Tokyo i Bankers Trust. EURIBOR jest z kolei stopą procentową kredytów na rynku międzybankowym strefy euro. Ta średnia wartość z 57 największych banków europejskich podawana jest do publicznej wiadomości z Brukseli, przez Federation Bancaire de L'Union Europeenne, czyli taki europejski odpowiednik Związku Banków Polskich.
Jako że stopy ustalane są na podstawie różnych danych, trudno żeby przyjmowały takie same wartości. Tak też jest w istocie - 3-miesięczny EURIBOR jest zwykle o 5 punktów bazowych wyższy. Na przykład 23 sierpnia br. EURIBOR 3M wynosił 1,536 proc., a LIBOR 3M EUR 1,48 proc.
Na którą stopę zwracają uwagę banki?
Comperia prześwietliła oferty banków udzielających kredytów w euro. Okazało się, że 7 kredytodawców opiera się na londyńskiej stopie LIBOR 3M EUR. Z kolei 10 banków bazuje na tej bardziej „europejskiej” stopie dla euro, czyli ustalanym w Brukseli EURIBOR-ze. Spośród tych ostatnich niemal wszystkie pod uwagę biorą stopę 3-miesięczną - jedynie Bank Ochrony Środowiska stosuje stawkę półroczną.Stawka półroczna jest nieco wyższa od 3-miesięcznej (o 0,2 - 0,3 p. proc.). To logiczne - na im dłuższy okres jeden bank pożycza od drugiego pieniądze, tym dłużej może nimi obracać, a zatem tym więcej powinien oddać. To tak jak z lokatami – teoretycznie: im dłuższy okres zdeponowania kapitału, tym wyższe oprocentowanie powinien zaproponować bank.
Ponadto, o ile stopy 3-miesięczne są przez kredytodawców aktualizowane co kwartał, to Bank Ochrony Środowiska oprocentowanie uaktualnia co pół roku. Należy bowiem pamiętać, iż nie jest tak, że banki zmieniają oprocentowanie kredytu, jeśli tylko wzrośnie czy zmaleje stopa rynkowa. Robią to raz na kwartał (lub pół roku w BOŚ) - przez cały ten czas klient spłaca tak samo oprocentowany. Wraz z nastaniem nowego kwartału, stopa jest uaktualniana i teraz kredyt spłacany jest przez kilka kolejnych miesięcy według innego oprocentowania.
Na której stopie, EURIBOR czy LIBOR EUR, bazują banki ustalając oprocentowanie kredytów w euro? | |
Bank | |
LIBOR 3M | Alior Bank mBank MultiBank Getin Bank BPH Bank Zachodni WBK Raiffeisen Bank |
EURIBOR 3M | BNP Paribas Pekao S.A Lukas Bank Bank Nordea DnB NORD Deutsche Bank PKO BP Kredyt Bank Polbank |
EURIBOR 6M | Bank Ochrony Środowiska |
Źródło: porównywarka finansowa Comperia.pl |
Jako że wartości LIBOR-u dla euro i EURIBOR-u dzieli niewielka różnica, to i marże w poszczególnych bankach nie powinny różnić się zbytnio między sobą. Co prawda średnio marże kredytowe w bankach bazujących na EURIBOR-ze są niższe niż w bankach opierających się na LIBOR-ze, ale ciężko doszukiwać się tu jakiejkolwiek korelacji.
Za taki stan rzeczy odpowiedzialna jest polityka bankierów. Stopę z Londynu obrały sobie bowiem m.in. Getin Bank, mBank czy MultiBank, które nieco odstają od reszty stawki i pobierają marże nawet ponad 4-procentowe. Co ciekawe natomiast, Bank Ochrony Środowiska, choć nalicza wyższą stopę EURIBOR 6M, wcale nie ma niższych marż od konkurencji.
Co z tego wynika?
Ktoś może zapytać - cóż z tego? Stopy, których wartości różnią się o raptem 5 punktów bazowych, to chyba żaden problem? Zależy, jak na to spojrzeć. Na pewno kwestia LIBOR czy EURIBOR nie jest tą od której należy zaczynać, wybierając kredyt hipoteczny. Tym bardziej, że często to nie klient przebiera w ofertach banków, ale bierze go tam, gdzie mu go udzielą.
Należy natomiast zwrócić uwagę, że przy identycznych warunkach każda rata przeliczona z EURIBOR-em będzie o kilka złotych wyższa. Przykładowo - gdyby teraz zaciągnięto 30-letni kredyt hipoteczny na 300 tys. zł przy marży 3 proc., to rata przy uwzględnieniu stopy LIBOR 3M EUR wyniosłaby 1611 zł, a dodając stopę EURIBOR 3M – 1621,5 zł. Owe 10,5 zł, przemnożone przez cały okres spłacania kredytu, da około 3 800 zł różnicy. Dla potencjalnych kredytobiorców poszukujących oszczędności na każdym kroku, może to być kwota, o którą warto zabiegać.Autor: Mikołaj Fidziński
Comperia.pl