Skoro żyjemy w świecie otwartej konkurencji i równego dostępu do informacji, dlaczego klienci sięgają po drogie kredyty? Dlaczego nie wybierają zawsze najtańszej opcji i nie omijają szerokim łukiem bankierów z wężem w kieszeni? Przeczytaj, a może kupisz taniej.
Banki na swoich straganach wystawiają pożyczki gotówkowe, kredyty hipoteczne, karty kredytowe, lokaty bankowe, produkty strukturyzowane i innego rodzaju finansowe wynalazki. Każdy działa pod innym szyldem, stosuje różne marketingowe sztuczki, odmiennie pozycjonuje się w mediach. Statystyczny klient gubi się w natłoku informacji i na skróty wybiera ofertę mu najbliższą. Niekoniecznie najtańszą.
Kowalski nie wyłapie niuansów
Słowotok bankowego konsultanta nie jest zrozumiały dla statycznego Polaka. Zachęcony atrakcyjnym przekazem marketingowym trafia do banku z listą pytań. Czy otrzyma kredyt, na jakich warunkach, a jaka będzie rata? Nie jest jednak specjalistą, nie może więc wyczerpać listy koniecznych do zadania pytań. Tym samym nie jest w stanie dokonać przeglądu całego rynku i wybrać najtańszej oferty. Macha więc na całą sprawę ręką, nie chce dalej kłopotać sobie głowy. Wybierze ofertę ze „swojego” banku, albo tego, gdzie go najmilej obsłużono.
Doradcy działają, klienci wciąż płacą
Wprawni obserwatorzy rynku nie przeoczyli rzesz zagubionych klientów. Zaproponowali zatem usługę doradztwa finansowego. Przyjdź do nas, a opowiemy Ci o całym rynku. Dostaniesz komplet informacji, wskażemy najlepsze rozwiązanie, a nawet będziemy pośredniczyć w transakcji. Doradcom udało się zdobyć swój kawałek tortu, jednak klienci wciąż biorą drogie kredyty. Banki z najdroższymi ofertami wcale nie upadają, wprost przeciwnie mają się całkiem nieźle. Może zatem po prostu musi tak być?
Nie chcesz przepłacać za kredyt? Pomoże Ci nasza porównywarka finansowa!
Niech inni przepłacają, Ty nie
Nie podlega żadnej dyskusji fakt istnienia grupy klientów, dla których droga oferta jest jedyną możliwą do uzyskania. Ze względu na nieregularny charakter przychodów, ze względu na złą historię kredytową, ze względu na niestandardowy charakter zabezpieczenia pożyczki. Jest też spora grupa klientów, która daje się nabić w butelkę i albo z lenistwa albo pod wpływem wprawnego sprzedawcy wybiera droższą ofertą, pomimo faktu, że nie musi. Nie daj się zaliczyć do tej grupy. Jak? Sposób jest bardzo prosty. Przed wyborem oferty bankowej zerknij na porównanie ofert dostępne w ramach porównywarki finansowej. Idź na spotkanie z doradcą z wydrukiem listy propozycji konkurentów. Niech Twój konsultant odniesie się do niej. W ten sposób będziesz miał pewność, czy akceptowane przez Ciebie warunki są naprawdę korzystne.
Chcesz podyskutować o bankach, kredytach? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum!
Comperia.pl