Darmowy kredyt między bajki?

2009-11-24 08:50:53

Recepta doradcy: weź kredyt i oszczędzaj. Tak zbierzesz sumę na spłatę całego długu. Sposób na darmowy kredyt? Nieco pokrętna logika. Przyjrzymy się jej z bliska, czyli kredyt oszczędnościowy na łopatkach.

Każdy chce mieć własne cztery kąty. I słusznie robią ci, którzy kupują je na kredyt. Często to bardziej opłacalna inicjatywa niż najem. Trudno też dyskutować z ideą oszczędzania. Regularne odkładanie na boku z pewnością przyniesie w przyszłości nie lada uciechę. No ale jak ma się kredyt do oszczędzania?
 
Hipoteka jest tania
 
Kredyt hipoteczny należy do najtańszych form finansowania. Składająca się na oprocentowanie bankowa marża ma realne szanse zbliżyć się do poziomu jednego procenta. Razem ze stopą WIBOR otrzymamy stawkę niecałych 6% rocznych odsetek. Na tyle można liczyć zakładając dobrą lokatę. To oznacza, że hipoteka jest tania.
 
Lokata? A może fundusz?
 
Lokowanie oszczędności nie kończy się jednak na lokacie. To jedna z bezpieczniejszych form inwestowania, a tym samym nie należąca do najbardziej zyskownych. Akceptujący odrobinę ryzyka mogą sięgnąć po produkty finansowe, które przynoszą dużo więcej. Ale zawsze z możliwością uszczuplenia wartości depozytu. Tak już jest w gospodarce. Wszystko, co może przynieść ponadprzeciętne zyski nie może być pewnym interesem.
 
Inwestuj by spłacić
 
Regularne odkładanie mniejszych kwot, aby w długim, kilkunastoletnim okresie wypracowały spore zyski to pomysł na spłatę kredytu. Co do zasady, pomysł słuszny. Ale pod kilkoma warunkami:
 
- pieniądze muszą być mądrze inwestowane

- inwestycja nie może trafić „na minę”, szczególnie w ostatniej fazie oszczędzania

- na oszczędzanie trzeba mieć pieniądze, a jak pokazał światowy kryzys finansowy, nie zawsze jest to możliwe

- produkt finansowy wykorzystany do długoterminowego oszczędzania musi być odpowiedni (niedrogi, elastyczny, nie zbyt ryzykowny, nie zbyt zachowawczy)
 
Spełniasz powyższe zasady? Masz więc szanse na „darmowy” kredyt.
 
P.S.
 
Oczywiście sformułowanie „darmowy” kredyt jest pewnego rodzaju nadużyciem. Po to, by spłacić kredyt należy zainwestować dodatkowe pieniądze, a zrealizowane w ten sposób zyski przeznaczyć na spłatę zadłużenia. W sytuacji braku kredytu, mogłyby one posłużyć na sfinansowanie jakiejkolwiek innej rzeczy i nie mówilibyśmy wtedy, że była ona za darmo…
 
Chcesz się dowiedzieć więcej o kredytach, inwestowaniu? Podyskutuj na forum!
 
Comperia.pl
Ekspert Comperia.pl

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam