Banki robią, co mogą, żeby przyciągnąć do siebie klientów. Od jakiegoś czasu oferują tak zwane darmowe konta osobiste. Comperia.pl postanowiła sprawdzić, co banki rozumieją przez „darmowe” i do jakiego stopnia wspomniane produkty faktycznie takimi są.
Jest tylko kilka faktycznie darmowych kont
Niewiele jest kont osobistych, za które faktycznie nie płacimy ani grosza, bez względu na wysokość salda, czy ilość transakcji dokonanych z użyciem karty. Jednym z nich jest MultiKonto młodzieżowe. Multibank nie stawia żadnych z wyżej wspomnianych wymogów, by konto kosztowało 0 zł. Wystarczy, że mamy między 13 a 18 lat oraz możemy się wylegitymować zgodą przedstawiciela na prowadzenie konta.
Podobnie jest w przypadku izzyKonta prowadzonego przez mBank. Z tą jednak różnicą, że musimy dokonać transakcji bezgotówkowych kartą wydaną do tego konta na sumę 100 zł, o ile nie chcemy, żeby jej użytkowanie kosztowało nas 2 zł miesięcznie. No chyba, że mamy mniej niż 18 lat, wówczas jesteśmy bezwarunkowo zwolnieni z opłaty za posiadanie plastiku.
Kolejnym darmowym produktem jest konto osobiste Alior Sync. Bank nie wymaga żadnych wpływów na konto, utrzymywania średniomiesięcznego salda, czy operacji bezgotówkowych dokonywanych kartą. Jest więc „najbardziej darmowym” kontem spośród wymienionych do tej pory. Dodatkowym atutem oferty jest, że wypłaty z bankomatów dla posiadaczy konta są na terenie Polski darmowe.
Podobnymi parametrami charakteryzuje się Konto Optymalne prowadzone przez Open Finance. Tutaj też nie pobiera się opłat za otwarcie i prowadzenie konta, a korzystanie z bankomatów w całej Polsce jest darmowe.
Bank BPH, jako kolejna instytucja proponuje darmowe otwarcie i prowadzenie konta. Do tego dorzuca bezpłatne wydanie i użytkowanie karty debetowej. W ramach Cool Konta, o którym mowa nie da się jednak wypłacić za darmo gotówki z bankomatu, nie należącego do sieci Banku BPH. Taka przyjemność kosztuje bowiem 6 zł. No chyba, że mowa o maszynie Euronetu. Z takiej wypłacamy za darmo.
Warto jeszcze wspomnieć o Koncie z Lwem Direct, które występuje w dwu odmianach. ING Bank Śląski zaproponował wariant dla młodzieży w wieku 13-18 lat, w którym nie płaci się absolutnie za żadną z wyżej wspomnianych funkcjonalności. Dla osób nieco starszych (18 – 26 lat) bank wprowadza jedną tylko różnicę – opłata w wysokości 7 zł, jeżeli nie dokona się bezgotówkowych transakcji na kwotę min 200 zł w ujęciu miesięcznym.
Wiele kont osobistych, nawet tych faktycznie darmowych, oferuje szereg funkcjonalności wykraczających poza obszar nakreślony darmowym prowadzeniem konta, bezpłatnym wydaniem karty debetowej, czy w końcu bezprowizyjnymi bankomatami w całej Polsce. Wystarczy wspomnieć przelewy internetowe, opcje zakupu polisy, jednostek funduszy inwestycyjnych, czy planery finansów osobistych. Zatem warto porównywać konta osobiste, w szerszym aspekcie całego spektrum jego funkcjonalności.
Jakub Tomaszewski
Comperia.pl