Banki pobierają od swoich klientów rozmaite opłaty. O ile wiele z nich wydaje się zrozumiałych, logicznych, to zdarzają się i prowizje dziwne, zakrawające o absurd, a może nawet nieco nieetyczne. Porównywarka finansowa Comperia.pl przygotowała Subiektywne Zestawienie Opłat Kuriozalnych (SZOK).
Darmowe prowadzenie konta, darmowe karty, darmowe wypłaty z bankomatów, długie okresy bezodsetkowe, a czasem nawet jakieś zwroty za transakcje, czy inne prezenty. To tylko jedna strona medalu. Druga jest dużo mniej wesoła, za to znacznie bardziej kosztowna. Zapewne w każdym banku można natknąć się na opłatę, która w najlepszym wypadku będzie negatywnym zaskoczeniem, w najgorszym - doprowadzi do białej gorączki.
Porównywarka finansowa Comperia.pl przygotowała SZOK, czyli Subiektywne Zestawienie Opłat Kuriozalnych. Z dwoma poprzednimi częściami cyklu możesz zapoznać się TU i TU. Dziś ostatni cykl trylogii, która zapewne, uzupełniona o doświadczenia czytelników, mogła przybrać formę opasłego tomu.
Zaświadczenie o spłacie kredytu, zaświadczenie o zadłużeniu
Spłaciłeś kredyt gotówkowy, zrezygnowałeś z karty kredytowej? Jeśli chcesz zaciągnąć kolejne zobowiązanie, bank może potrzebować od Twoich poprzednich kredytodawców właśnie zaświadczenia o tym, że żadnego długu już u nich nie masz.
Sprzedajesz nieruchomość obciążoną hipoteką, więc chcesz spłacić kredyt przed czasem? Potrzebujesz zaświadczenia m.in. z aktualnym saldem zadłużenia, czy warunkową zgodą banku na wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej nieruchomości. Podobne zaświadczenie o wysokości zadłużenia bywa potrzebne także choćby przy konsolidacji czy refinansowaniu zadłużenia.
Wielu ludzi wprost zalewa krew, gdy dowiadują się, że za wystawienie przez bank świstka papieru potwierdzającego spłatę kredytu czy opisującego zadłużenie, muszą zapłacić kilkadziesiąt złotych. To taki dodatkowy koszt kredytowy, o którym nikt nie mówi, a nawet nie zawiera w formularzu informacyjnym. Zresztą podano tylko przykłady, zaświadczeń za które trzeba słono zapłacić znalazłoby się więcej.
O jakich kwotach mówimy? W ING Banku Śląskim za każde takie zaświadczenie zapłacimy 20 zł (30 zł za zaświadczenie o spłaconym zobowiązaniu, jeśli od całkowitej spłaty kredytu upłynęło dłużej niż pół roku). W Eurobanku każde zaświadczenie kosztuje 150 zł. Tyle samo kosztuje wystawienie zaświadczenia stwierdzającego wysokość zadłużenia z tytułu kredytu w BNP Paribas. To i tak nie najwięcej, bo w Getin Banku wystawienie zaświadczenia zawierającego informację o saldzie kredytu hipotecznego pozostającego do spłaty to aż 180 zł.
Opłata za zamknięcie konta
Twój bank nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań, i postanawiasz zrezygnować z jego usług. Nieładnie! Bank tego nie lubi! Bank Cię ukarze!
Rozwód z bankiem bywa kosztowny. Kilka banków nie wypuszcza swoich klientów tak łatwo. Przykłady? Bank Ochrony Środowiska, Pekao S.A. Zamknięcie rachunku w ciągu 90 dni od daty jego otwarcia kosztuje w tych bankach 35 zł. Trzeba przyznać, że i tak kilka instytucji (np. Nordea Bank) w ostatnim czasie wycofało się z pobierania tej absurdalnej opłaty.
Autor: Mikołaj Fidziński
Comperia.pl