Coraz niższy WIBOR i stale mocny złoty, czyli dobre wieści dla kredytobiorców!

W ciągu ostatniego tygodnia mieliśmy do czynienia z kontynuacją trendów z ostatniego miesiąca. WIBOR znów stracił na wartości. Niewielkim zmianom uległy także notowania złotego w stosunku do walut obcych. Co z tego wynika?

 

Kredyty hipoteczne zaciągane w złotych są coraz tańsze. Wszystko dzięki malejącej z tygodnia na tydzień rynkowej stopie procentowej WIBOR, która jest głównym składnikiem oprocentowania. W ciągu ostatniego miesiąca WIBOR spadł już o prawie 0,25 pkt. proc. Miesięczna rata modelowego zobowiązania w wysokości 200 tys. zł, spłacanego przez okres 30 lat, wynosi zatem przeciętnie      1 060 złotych. Jest to prawie 30 złotych mniej niż w marcu. Niemniej jednak, kredyty w złotych są w dalszym ciągu najdroższymi produktami na rynku. Raty żadnego z porównywanych zobowiązań, denominowanych do walut obcych, nie przekraczają 900 złotych miesięcznie.

 

Zdecydowanie najtańszymi produktami na rynku kredytów hipotecznych są zobowiązania denominowane go euro i dolara amerykańskiego. Średnie miesięczne raty w tych walutach wynoszą odpowiednio 797 zł i 807 złotych. Która z opcji jest zatem korzystniejsza?

 

 

W perspektywie nadchodzących lat lepszą inwestycją wydają się być zobowiązania w euro. Po pierwsze, wejście Polski do strefy euro to tylko kwestia czasu. Po drugie, sytuacja monetarna w Stanach Zjednoczonych w końcu będzie musiała skutkować podniesieniem stóp procentowych. W związku z powyższym, kredyty w dolarach powinny drożeć, a w euro tanieć. Znaczący wpływ na europejską walutę ma także aktualna sytuacja finansowa w Grecji. Znaczne zadłużenie sektora finansów publicznych w tym kraju już od jakiegoś czasu powoduje osłabienie euro.

 

Jeżeli posiadasz odpowiednią zdolność kredytową i cenisz sobie stabilność miesięcznych obciążeń domowego budżetu, to kredyt denominowany do franków szwajcarskich jest dla Ciebie najlepszym produktem. Z jednej strony gwarantuje znacznie niższe raty niż kredyty w rodzimej walucie, z drugiej natomiast charakteryzuje się porównywalną z nimi stabilnością. Obecnie za modelowy kredyt w wysokości 200 tys. zł, zaciągnięty na okres 30 lat, przyjdzie nam zapłacić ok. 860 złotych miesięcznie. Jest to 200 złotych mniej niż w złotych.