Co to za różnica czy idziemy do banku czy parabanku? Cz.1

2013-03-18 10:08:17

Zewsząd słyszy się, że lepiej korzystać z usług finansowych świadczonych przez banki, niż iść po kredyt lub lokatę do „parabanku”. Ale właściwie - dlaczego? Czym takim mogą pochwalić się banki, czego nie mają instytucje parafinansowe? Comperia.pl tłumaczy.

Niedawno na Comperia.pl można było dowiedzieć się jak rozpoznać czy dana instytucja faktycznie jest bankiem w świetle polskiego prawa czy nie (te porady TU  i TU). Właściwie jednak ktoś może się zapytać - a co to za różnica, gdzie pójdziemy w celu zaciągnięcia pożyczki lub złożenia depozytu? Jakie ma to znaczenie, czy udamy się do banku, czy do którejś z instytucji popularnie i zbiorczo, choć pod względem językowym niezupełnie adekwatnie, zwanych „parabankami” (niedziałającej pod skrzydłami Komisji Nadzoru Finansowego i na mocy wydanej przez nią licencji). Odpowiedzią na to pytanie jest w zasadzie jedno słowo - „bezpieczeństwo”.

Oczywiście, nie można wszystkich instytucji parafinansowych wrzucać do jednego worka z podpisem „do zlikwidowania” czy „oszuści”. Niemniej należy mieć świadomość, co różni je od banków.

Kto chroni Twoje pieniądze?

A czym różni się złożenie depozytu w banku a w „parabanku”? Ten drugi prawdopodobnie będzie kusił wyższymi zyskami. Czy jednak oprocentowanie ma być jedynym kryterium podejmowania decyzji? Absolutnie nie. Obojętne, co by wmawiano, warto mieć w pamięci żelazną zasadę - im większy potencjalny zysk, tym wyższe ryzyko danej inwestycji.

Gdyby jakiś bank w Polsce upadł – co by się stało ze złożonymi tam depozytami? Dzięki Bankowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, każda osoba, która ulokowała w nim na lokatach standardowych czy kontach w sumie kwotę do 100 tys. euro, odzyska ją w całości, maksymalnie w ciągu miesiąca.

Tymczasem jeśli instytucja parabankowa upadnie, lub co gorsza po prostu z dnia na dzień zwinie interes, odzyskanie złożonych weń środków jest zdecydowanie trudniejsze. Co więcej, deponenci prawdopodobnie będą na szarym końcu wierzycieli spółki. Długotrwałe przeprawy prawne są nieuniknione…

Już niebawem druga część artykułu.

Autor: Mikołaj Fidziński
Comperia.pl

Mikołaj Fidziński

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam