Porównanie średnich spreadów w bankach działających w Polsce do tych, które mają swoje siedziby w innych krajach Europy Środkowowschodniej nie pozostawia wątpliwości. Krajowe instytucje finansowe zarabiają na nas niemal dwa razy więcej – podsumowuje Comperia.pl
Średnia dla naszych banków jest skutecznie zawyżana przez takie banki jak Getin, czy Polbank, w których to spready biją absolutne rekordy. Getin Bank sprzedaje franki szwajcarskie o ponad 12 proc. drożej niż je skupuje, a kurs sprzedaży dolara amerykańskiego jest prawie o 10,5 proc. wyższy niż kurs kupna. W przypadku euro jest już trochę lepiej, bo różnica kursów nie przekracza 10 proc. Przekładając procenty na złotówki oznacza to, że między kursem kupna a sprzedaży dolarów i franków różnica sięga 30-35 gr, zaś w przypadku euro nawet 40 gr.
Ale nawet te banki, które mogą pochwalić się najniższymi w Polsce spreadami (BGŻ, Pekao S.A. – tu spready wynoszą 4,5 – 5 proc.), tylko w nieznacznie zbliżają się do średnich dla 5 wybranych przez nas banków z Serbii, Chorwacji, Republiki Czeskiej i Węgier.
EUR | USD | CHF | |
Węgry | 3,61% | 3,12% | 3,51% |
Czechy | 3,69% | 3,73% | 3,77% |
Serbia | 2,91% | 3,78% | 3,70% |
Chorwacja | 1,36% | 4,53% | 3,57% |
Polska | 6,07% | 5,92% | 6,74% |
Źródło: porównywarka finansowa Comperia.pl
W polskich bankach najmocniej spready walutowe przyrastały w drugiej połowie 2008 roku i pierwszym półroczu roku 2009. Praktycznie z miesiąca na miesiąc spready stawały się coraz wyższe i zawędrowały z średniego poziomu 4–4,5 proc. do 6–6,5 proc. Przyczyn tego wzrostu można doszukiwać się wzrostów w trudnej sytuacji banków podczas kryzysu finansowego. Jednak kryzys banki mają już za sobą, a spready jak były wysokie, tak są nadal.
W przypadku modelowego kredytu zaciągniętego na kwotę 300 tys. zł w 2008 r. we frankach szwajcarskich, kupując walutę w kantorze możemy obniżyć ratę nawet o ok. 50 zł miesięcznie. Biorąc pod uwagę liczbę rat, która pozostała nam do końca okresu spłaty, możemy oszczędzić grubo ponad 10 tys. zł. Oczywiście przy założeniu, że kurs danej waluty byłby niezmienny.