Banki gwarantują co się da

„I że Ci nie pogorszę oferty aż do śmierci” – takie ślubowanie zdaje się składać swoim klientom coraz więcej banków. Obiecują dozgonny brak opłat za konto, najniższe odsetki kredytowe, najwyższe zyski. Ile warte są takie gwarancje?

Banki coraz bardziej gromadnie rzucają się do gwarantowania nam wszystkiego co możliwe. Chcesz najtańszą pożyczkę na rynku? Nie ma sprawy. Nie uśmiecha Ci się wertowanie z trwogą każdej nowej wersji tabeli opłat i prowizji? Proszę bardzo, obiecujemy, że przy niektórych opłatach nie będziemy Ci majstrować do końca świata. Krew Cię zalewa, gdy kilka dni po ulokowaniu oszczędności na dobry procent, bank ścina Ci go o połowę? Wyluzuj, my dajemy Ci stabilność przez kilka lat.

Fajnie, prawda? Ale komuś może zaświecić się lampka ostrzegawcza - „jak to, bank składa mi jakąś obietnicę? On, ten wielki finansowy konglomerat, chce mi coś przysięgać?”.

Tu z pomocą przychodzi Comperia.pl, która przedstawia i prześwietla oferty z gwarancją. Na czym one polegają, które są godne zainteresowania, gdzie jest podpucha?

Gwarancje w kontach osobistych

Alior Bank - Konto Wyższej Jakości

Alior Bank jako pierwszy z banków w Polsce do czegoś się wobec klientów otwierających rachunek osobisty zobowiązał. Sprawa dotyczy Konta Wyższej Jakości. Przez przynajmniej 5 lat od podpisania umowy rachunku Alior Bank nie wprowadzi żadnej opłaty dotyczącej prowadzenia rachunku, użytkowania karty oraz dokonywania wszystkich innych operacji i związanych z korzystaniem z konta. Oferta jest naprawdę kusząca, bo wykaz kosztów, które mógłby generować rachunek i karta, sprowadza się do jednej wartości - 0 zł.

Jest tylko jeden warunek. A w zasadzie to dwa, ale trzeba spełnić przynajmniej jeden.

Po pierwsze, co miesiąc przez te 5 lat na Konto Wyższej Jakości powinno wpływać jednorazowo przynajmniej 2,5 tys. zł. Nie musi to być wynagrodzenie za pracę - po prostu przelew z innego banku albo konta firmowego w Alior Banku. Teoretycznie więc można poprosić znajomego o przelew na 2,5 tys. zł, a na następny dzień mu to oddać.

Po drugie, w miesiącu trzeba wydać kartą w ramach operacji bezgotówkowych min. 700 zł. To dużo, ale dla aktywnego użytkownika „plastiku” do zrobienia. Zresztą tak jak wspomniano, nie jest to warunek obligatoryjny, jeśli zapewnione są odpowiednie wpływy na konto.

Meritum Bank - Konto z Gwarancją

Meritum Bank już szykuje się do wejścia pod skrzydła Alior Banku, i dostosowuje swoją ofertę do panów w melonikach. Stąd wprowadzone niedawno Konto z Gwarancją jest podobne do Konta Wyższej Jakości od Alior Banku.

Ale od początku - gwarancja trwa 5 lat, i obejmuje brak opłat za: wydanie i użytkowanie karty do konta, wypłaty ze wszystkich bankomatów na całym świecie oraz krajowe przelewy internetowe, w tym natychmiastowe. Uwaga! Ważna informacja dla osób, które zechcą otworzyć ten rachunek! Proszę się nie zdziwić, jeśli bank jednak pobierze opłatę np. za przelew natychmiastowy albo pobranie gotówki z bankomatu za granicą (po 10 zł). Odda je do 10. dnia kolejnego miesiąca. Takie przejściowe warunki będą obowiązywały do końca października br.

Jak widać, gwarancja nie obejmuje już wszystkich kwestii, jak w Alior Banku, ale tylko wybranych. Poza tym, żeby nie było zbyt łatwo, są warunki skorzystania z gwarancji. Identycznie jak w Alior Banku - czyli 2,5 tys. zł miesięcznie w jednorazowym wpływie, albo 700 zł wydanych kartą. Ten sam wymóg będzie obowiązywał w przypadku opłaty za konto od początku listopada br. Do tego czasu Meritum Bank w żadnym wypadku nie pobierze tego kosztu.

Raiffeisen Polbank - Wymarzone Konto

Raiffeisen Polbank nie zadowala się gwarancją na 5 lat. Wysokość wielu kosztów na Wymarzonym Koncie na poziomie 0 zł zawiesza na zawsze. Dotyczy to m.in. opłat za prowadzenie rachunku, wypłat ze wszystkich bankomatów w kraju, czy realizacji zleceń stałych oraz poleceń zapłaty. Do tego nie stawia klientowi żadnych warunków.

Z drugiej strony, na Wymarzonym Koncie kilka kosztów się znajdzie. Choćby 3 zł miesięcznie za kartę. Pozytyw jest taki, że Raiffeisen Polbank również obiecał, że nigdy tej opłaty nie podwyższy.

Bank Pocztowy - Konto ZawszeDarmowe

Najmniej spektakularną gwarancję daje Bank Pocztowy. Posiadaczom Konta ZawszeDarmowego obiecuje tylko jedno - 0 zł opłaty miesięcznej za prowadzenie konta osobistego. Na zawsze. Bank nie postawił sobie natomiast żadnego szlabanu do dłubania przy innych prowizjach.

Gwarancja w koncie oszczędnościowym

Getin Bank - Konto Oszczędnościowe

Getin Bank zakusy robi z drugiej strony. Nęci gwarancją oprocentowania 4 proc. na Koncie Oszczędnościowym. I choćby się waliło i paliło, do końca 2016 r. tych warunków nie zmieni. W obecnych realiach 4 proc. to naprawdę dużo - na żadnym koncie oszczędnościowym ani lokacie krótszej niż 2-letniej (poza promocyjną dwumiesięczną w Deutsche Banku) nie zarobi się więcej. Jak wynika z danych Comperia Analytics, średnio na kontach oszczędnościowych w Polsce zarabia się dziś ledwie 1,68 proc. brutto.
 

Zapewne przez najbliższych 12-18 miesięcy te liczby się nie poprawią - więc nie ma obaw o to, że 4 proc. od Getin Banku stanie się nagle ofertą mierną.

Co dokładnie oferuje Getin Bank na Koncie Oszczędnościowym? 4 proc. dla kwot do 10 tys. zł. Dla nadwyżek 2,50 proc. przy saldzie do 100 tys. zł, i do 2,90 proc. przy wyższych sumach. Te 4 proc. to przy 10 tys. zł 27 zł netto co miesiąc.

Czego Getin Bank oczekuje w zamian? Konta osobistego z comiesięcznym wpływem z tytułu wynagrodzenia (przynajmniej 1 tys. zł), wydatków kartą przynajmniej 300 zł miesięcznie i zgody klienta na otrzymywanie SMS-em i e-mailem informacji o promocjach banku.

Gwarancje w pożyczkach gotówkowych

Gwarancje znajdziemy też w pożyczkach gotówkowych. Jedne banki obiecują najniższą ratę, inne najskromniejsze oprocentowanie, kolejne jak najmniej łącznych kosztów. Zawsze chodzi jednak o to samo - żeby klient miał jak najtaniej.

O to jednak musi postarać się sam. Żaden bank „z automatu” nie daje bezkonkurencyjnych warunków. Daje standardowe - a lepsze trzeba sobie samemu wychodzić i wyszukać.

Alior Bank - Gwarancja Najniższej Raty

Alior Bank był pionierem, jeśli chodzi o obiecywanie czegokolwiek w pożyczkach gotówkowych. Gwarancję Najniższej Raty wprowadził już w 2012 r.

Na czym polega obecnie Gwarancja Najniższej Raty? Po zaciągnięciu pożyczki w Alior Banku (na warunkach tej instytucji) kredytobiorca może ruszyć w miasto i poszukiwać tańszych ofert. Oczywiście o parametrach takich samych jak w Alior Banku - m.in. identyczna kwota kredytu, okres kredytowania, brak zabezpieczenia.

Jeśli klient udokumentuje Alior Bankowi, że u konkurencji rata jest niższa, może liczyć na aneksowanie pierwotnej umowy tak, aby płacić jeszcze mniejszą ratę. Co jest dowodem, że faktycznie inny bank oferuje pożyczkę z niższą ratą? Teoretycznie wystarczy sam formularz informacyjny (taki dokument, ujednolicony pod względem wyglądu, muszą przedstawiać wszyscy pożyczkodawcy). Ale czasem może być koniecznie… przedstawienie podpisanej umowy kredytowej z innym bankiem. Będzie to wymagane, gdyby Alior Bank w celu przebicia oferty konkurencji musiał tak podkręcić swoje warunki, aby RRSO pożyczki spadło poniżej 14,10 proc. No cóż - zaciąganie drugiego kredytu w celu polepszenia ofert pierwszego to bardzo dużo zachodu.

Jest możliwe także odwrócenie kolejności i przyjście do Alior Banku po pożyczkę już z ofertą innego banku. „Data ważności” formularza informacyjnego, czyli maksymalny odstęp między jego wydaniem a przedstawieniem Alior Bankowi, wynosi 14 dni.

Bank Millennium - Gwarancja Najniższego Oprocentowania

Bank Millennium kusi z kolei nie najniższą ratą, ale najniższym oprocentowaniem pożyczki. Nie ma tak dobrze jak w Alior Banku, że czas na znalezienie lepszej oferty jest nieograniczony. Bank Millennium daje 30 dni od dnia podpisania umowy.

Aby skorzystać z gwarancji, należy we wspomnianym terminie 30 dni przynieść do Banku Millennium formularz informacyjny od konkurencji, wraz z pisemną pozytywną decyzją kredytową banku. Jeśli ktoś woli, może przynieść podpisaną umowę kredytową z innym bankiem, ale nie jest to konieczne w żadnym przypadku.

Co ciekawe, jeśli klient znajdzie lepszą ofertę, to Bank Millennium nie tylko obniży mu oprocentowanie i ratę, ale też odda pieniądze z już uregulowanych płatności tak, jakby lepsze warunki obowiązywały od początku. To przewaga nad promocją Alior Banku, gdzie żadne zwroty nie przysługują.

Oferta Banku Millennium nie obowiązuje w przypadku kredytów ratalnych, kart kredytowych czy limitów w koncie osobistym. To akurat nie dziwi, podobnie jest w Alior Banku. Ale dodatkowo dla Banku Millennium przesłanką do obniżenia oprocentowania nie będzie także kredyt z oprocentowaniem 0 proc. (takie oferty mają m.in. mBank oraz Raiffeisen Polbank).

mBank - Satysfakcja z niskiego oprocentowania

Także gwarancji najniższego oprocentowania nominalnego dotyczy promocja „Satysfakcja z niskiego oprocentowania” w mBanku. Kredytobiorca ma prawo do końca sierpnia br. udowodnić, że inny bank oferuje mu niższe oprocentowanie niż w mBanku. Dowodem ma być formularz informacyjny, promesa kredytowa albo zaświadczenie od konkurencji. Jeden z tych dwóch ostatnich dokumentów jest obligatoryjny, jeśli mBank byłby w celu realizacji gwarancji zmuszony do obniżenia oprocentowania poniżej 7,50 proc.

Tak jak w innych bankach, oferta która ma stanowić podstawę do obniżki oprocentowania musi być przygotowana dla takiej samej kwoty kredytu netto, okresu kredytowania (13-84 miesiące) czy systemu spłaty rat (równa/malejące). Przesłanką to polepszenia warunków nie mogą być kredyty o oprocentowaniu 0 proc.

Do niedawna swoje gwarancje w ofercie kredytów gotówkowych miały także Bank Pocztowy oraz BNP Paribas. Pierwszy oferował Kredyt z "Ratą ZawszeNajniższą", drugi - Kredyt z gwarancją najniższego całkowitego kosztu kredytu. Obie instytucje zrezygnowały już jednak z tych propozycji.

Autor: Mikołaj Fidziński
Comperia.pl