Osoby, które planują pożyczyć pieniądze na dowolny cel, mogą spać spokojnie. Banki nie tylko nie ograniczają akcji kredytowej w tym segmencie, ale wręcz ją rozwijają i promują. Prognozy spowolnienia gospodarczego, a więc również wzrostu bezrobocia, nie powinny osłabić popytu na pożyczki. Który bank oferuje najkorzystniejsze kredyty gotówkowe? Sprawdź najnowszy ranking kredytów gotówkowych.
Na przykład w Allianz Banku do końca marca można wziąć pożyczkę z maksymalnym oprocentowaniem 12,9 proc., a przedstawiciele wolnych zawodów mogą liczyć na jeszcze niższe odsetki i obniżoną prowizję. Stali klienci Lukas Banku, również w ramach promocji, dostaną pożyczkę z oprocentowaniem także do 12,9 proc. Niższe oprocentowanie dotyczy kredytów o wartości powyżej 10 tys. zł. Składając wniosek przez internet lub telefon, bank dodatkowo obniża oprocentowanie.
Z kolei GE Money Bank i Bank BPH wspólnie promują kredyt gotówkowy, którego wiele parametrów klient może ustalić sam, np. dzień spłaty rat. W przypadku pogorszenia się jego sytuacji finansowej, bank dopasuje harmonogram spłat do bieżących możliwości kredytobiorcy. W praktyce oznacza to możliwość wydłużenia okresu kredytowania w trakcie spłaty. Co prawda suma odsetek wzrośnie, ale zmniejszą się miesięczne obciążenia z tytułu raty kredytowej.
Wzrost gotówek
Zdaniem bankowców, prognozy spowolnienia gospodarczego, a więc również wzrostu bezrobocia, nie powinny osłabić popytu na pożyczki. Warto przypomnieć, że przed kilku laty, kiedy stopa bezrobocia przekraczała 20 proc., słupki sprzedaży kredytów gotówkowych wcale nie spadały. Należy się spodziewać wzrostu zainteresowania kredytami konsolidacyjnymi. W przypadku pogorszenia się sytuacji materialnej Polacy aktywniej szukać będą bowiem sposobów na odciążenie domowego budżetu. Połączenie kilku aktualnie spłacanych kredytów jednym kredytem konsolidacyjnym właśnie temu służy.
Najpierw od rodziny
Kredyt gotówkowy jest naturalnym sposobem na podreperowanie domowego budżetu w nagłych przypadkach, albo pozwala utrzymać dotychczasowy standard życia. Co ciekawe, w sytuacji kryzysowej większość Polaków nie sięgnęłaby w pierwszej kolejności po kredyt w banku. Jak wynika z badania przeprowadzonego w styczniu przez Millward Brown na zlecenie Deutsche Banku PBC, w razie problemów aż 45 proc. badanych najpierw starałoby się o pożyczkę w zakładzie pracy, a 42 proc. liczyłoby na wsparcie rodziny lub znajomych. Dopiero na dalszych miejscach badani wskazywali produkty bankowe jako antidotum na przejściowe problemy (debet w koncie, karta kredytowa, szybki kredyt gotówkowy, kredyt konsolidacyjny).
POLACY A KREDYTY GOTÓWKOWE
Źródło: Badanie przeprowadzone przez Millward Brown na zlecenie Deutsche Banku PBC
Wciąż wysoki koszt
Poza okresowymi promocjami nie należy się spodziewać, że oprocentowanie kredytów gotówkowych istotnie spadnie. Często są to pożyczki udzielane tylko na oświadczenie o osiąganych zarobkach i bez zabezpieczenia. Ryzyko po stronie banku jest więc znacznie wyższe niż np. w przypadku kredytów hipotecznych czy samochodowych. Dlatego tego typu produkty obciążone są wyższymi marżami. Cykl obniżek stóp procentowych powoduje jednak, że banki muszą dostosować maksymalne oprocentowanie do zapisów tzw. ustawy antylichwiarskiej, zgodnie z którą odsetki od kredytu nie mogą być wyższe niż czterokrotność stopy lombardowej NBP. Aktualnie jest to 23 proc. Potencjalni kredytobiorcy muszą się też liczyć z bardziej rygorystycznym badaniem zdolności kredytowej.