Już w roku 2020 Bank Francji (Banque de France) rozpocznie testy swojej własnej waluty wirtualnej. Utworzona waluta służyć ma do wykonywania transakcji o bardzo wysokiej wartości. Aktualnie trwają poszukiwania dostawcy odpowiedniej technologii.
Na ten moment, jak ogłosił gubernator Banku Francji Villeroy de Galhau, Bank Francji jest w trakcie poszukiwań specjalistów z zakresu blockchain i dostawców usług. Blockchain, czyli łańcuch bloków, jest technologią służącą do przechowywania i przesyłania informacji o transakcjach zawartych w internecie.
Decyzja o wprowadzeniu francuskiej kryptowaluty podyktowana jest kilkoma przyczynami. Część ekonomistów widzi zagrożenie ze strony prywatnych walut, takich jak Libra, stworzona przez Facebooka, bądź Bitcoin. Francuska CBDC ma także stanowić pewnego rodzaju test przed wprowadzeniem europejskiej kryptowaluty, zwanej e-euro. Pomysł taki powstał ze względu na coraz powszechniejszą rezygnację ze stosowania gotówki. Dodatkowym "smaczkiem" jest fakt, że Chiny już w 2018 roku ogłosiły, że są niemal gotowe na wprowadzenie państwowej waluty wirtualnej, zaś bank PJMorgan w lutym tego roku ogłosił wprowadzenie swojej kryptowaluty, która przeznaczona będzie do obsługi inwestorów instytucjonalnych.