Uwaga, po ponad dwóch latach obowiązywania w naszym kraju deflacji (ujemny wzrost cen) w grudniu 2016 nastąpił mocny wzrost tego wskaźnika. O ile w listopadzie parametr ten wynosił równe 0, to w ostatnim miesiącu 2016 roku podskoczył aż do 0,8 proc. Taka sytuacja sprawia, że nie tylko więcej zapłacimy za podstawowe towary czy usługi, ale także należy oczekiwać podwyżki stóp procentowych przez NBP. Oczywiście nie stanie się to od razu, ale pierwszy sygnał ostrzegawczy właśnie został wygenerowany.