Jedną z najbardziej dyskusyjnych dla mnie kwestii w proponowanej ustawie frankowej jest limit kwotowy, który wynosi 350 tys. zł. O co w tym chodzi?
Oto moje zrozumienie tej kwestii (założenia dotyczące tego zapisu są tak ogólne, że może to się zmienić już we właściwym tekście ustawy):
Limit oznacza, że do tej kwoty (350 tys. zł) będą liczone zwroty spreadów walutowych. Jeśli więc posiadasz/zaciągnąłeś kredyt na 450 tys. zł, to kwota do zwrotu za pobrany spread będzie liczona maksymalnie od 350 tys. zł.
Uwaga!
Limit można będzie wykorzystać w jednym lub w kilku kredytach. Nie wiadomo jednak, czy limit będzie dostępny na jedną osobę w danym banku (co z osobami, które miały np. dwa kredyty po 200 tys. zł w różnych bankach) czy globalnie na danego kredytobiorcę. Nie wiadomo też, co z limitem w przypadku, gdy w umowie kredytowej jest dwóch kredytobiorców (czy limit wtedy jest podwajany, czy nie).
Na pewno zwrot spreadów będzie dotyczył okresu od 2000 do 2011r., kiedy to weszła w życie ustawa umożliwiająca spłatę kredytu w walucie, w której został zaciągnięty. Dodatkowo do należnego zwrotu zostaną naliczone odsetki ustawowe w połowie ich wartości.